Reklama

O związku Mai Sablewskiej i Wojciecha Mazolewskiego wiemy nie wiele. Para od dwóch lat konsekwentnie unika wspólnych wywiadów w kolorowych magazynach, a ich życie prywatne schodzi na drugi plan w zestawieniu z ilością odniesionych sukcesów. Dlatego sporym zaskoczeniem może być informacja jaką podała "Grazia". Dwutygodnik zdradził, że facet Sablewskiej ma... syna Stasia.

Reklama

Maja nie ukrywa, że jest pod wrażeniem ojcostwa swojego partnera i dzięki temu jeszcze bardziej utwierdziła się w przekonaniu, że chce założyć z nim rodzinę. Ikony stylu nie zniechęcają nawet kąśliwe komentarze i anonimowe maile o rzekomej zdradzie. Zazdrość według niej jest złym doradcą:

- Wiem, że dziewczyny muzyków bywają chorobliwie zazdrosne. Ale ja nie wpisuję się w ten stereotyp. Po prostu ufam swojemu mężczyźnie.

I słusznie. Szczerość i zaufanie to podstawa. Zobacz: "Mam implant w oku"

Reklama

Maja i Wojciech na salonach:

Reklama
Reklama
Reklama