Nawet najbardziej wyplute przez show-biznes gwiazdy mają pulę tematów, którymi prowokują media. Nic nie sprzedaje się tak dobrze jak seks, polityka i religia. Doskonale o tym wie Michał Wiśniewski, który po tym jak chwalił się parzystą ilością orgazmów po stosunkach z drugą żoną (Martą Wiśniewską) i opisywał napletek swojego syna, zdecydował się ocenić ile razy dziennie należy uprawiać seks (w tym przypadku nazwany jako "to"). Swoje przemyślenia oczywiście przelał na ścianę wyznań na Facebooku.

- Stawia się pytanie w związkach czy polacy mogą to robić 3 x dziennie .... Ja jestem po 3 razach moja żona skrytykuje to ale muszę zostać sobą. Żona musi dawać mężowi ! Co najmniej 2 razy dziennie ! Wystarczy ! I nie dajcie się zwieść. To, że kiedyś było 5 albo 6 to nie ważne. Dziś wystarczy: CODZIENNIE ! Plus rączka jako bonus ale to wiadomo ... NORMA ! - wyznał lider Ich Troje.

Jakby nie patrzeć Michał ma spore doświadczenie w relacjach męsko-damskich. Myślicie, że takie podejście do życia seksualnego prowadziło do rozpadów jego związków?

chimera

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama