Rozstanie Akopa i Sylwii Szostaków nie przeszło bez echa w sieci: fani nie mogli nadziwić się, dlaczego tak zgodna para postanowiła zakończyć swój związek - tym bardziej, że jeszcze kilka tygodni przed rozstaniem trener zrobił sobie tatuaż wyrażający miłość do ukochanej. Teraz zaskoczył jeszcze bardziej niespodziewaną decyzją!

Reklama

Akop Szostak zrobił sobie nowy tatuaż

Od kilku tygodni wiadomo już, że związek Akopa i Sylwii Szostaków dobiegł końca i od teraz para będzie układała swoje życia oddzielnie. Trener jednak nie próżnuje i jest aktywny w sieci, gdzie publikuje m.in. ujęcia z treningów czy relacje ze swojej działalności charytatywnej. Ostatnio Akop Szostak opowiedział o bolesnej kontuzji, której doznał w czasie treningu, a teraz zaskoczył sporą zmianą. O co chodzi?

Nie jest tajemnicą, że Akop Szostak jest fanem tatuaży - ostatni z nich zrobił, by wyrazić uczucia wobec byłej partnerki, Sylwii. Tym razem zdecydował się na kolejny trwały malunek na ciele! Jak zdradził Szostak, efekt zaprezentowany na nagraniu nie jest jeszcze finalny. Jednocześnie podkreślił wyjątkowe znaczenie nowego tatuażu:

Każdy tatuaż ma swoje znaczenie. Jeszcze została jedna sesja
- pisze Akop Szostak.

Trener postanowił doprecyzować znaczenie nowego tatuażu - nawiązuje on do dobrze znanej bajki autorstwa Antoine de Saint-Exupéry'ego:

Zobacz także
Mały książę
- wyjaśnił były partner Sylwii SZostak.

Fani najwidoczniej zrozumieli emocjonalny przekaz najnowszego tatuażu Akopa Szostaka, bo pozostawili pod wpisem liczne komentarze:

Sztos! Trzymaj się Akop! Jesteśmy z Tobą
Ma przekaz. Wszystkiego dobrego
Każdy koniec może być początkiem czegoś naprawdę cudownego…
Jeszcze będzie pięknie
Akop Szostak
Instagram/Akop Szostak

Nie da się ukryć, że dla wielu osób - w tym Akopa Szostaka - tatuaże są sposobem na wyrażenie siebie i swoich emocji. Czekacie w takim razie na finalny efekt nowego "nabytku" trenera?

Reklama

Zobacz także: Akop Szostak zaskoczył wszystkich. Pokazał zdjęcie z piękną blondynką

Sylwia Szostak i Akop Szostak rozstali się. Zablokowali komentarze w sieci
MATEUSZ GROCHOCKI/Dzien Dobry TVN/East News
Reklama
Reklama
Reklama