Reklama

Wersow została mamą 19 czerwca, od tego czasu chętnie relacjonuje swoje nowe życie u boku córki Mai. W mediach społecznościowych często pojawiają się nowe zdjęcia lub filmiki z rodzinnego życia influencerki, które dla wielu wydaje się idealne. Weronika Sowa w rozmowie z Party.pl zdradziła, że rola mamy przyniosła jej wiele szczęśliwych momentów, którymi chętnie się dzieli. Ale czy zawsze jest tak kolorowo?

Reklama

Wersow szczerze o macierzyństwie

Wersow i Friz zostali rodzicami prawie dwa miesiące temu, od tego czasu chętnie dzielą się swoim szczęściem na Instagramie, a internauci mogą obserwować, jak rośnie ich pociecha. Ostatnio Wersow opowiedziała o planowanym ślubie z Frizem, który będzie kameralny, ale z "pompą". Idealne życie? To złudne myślenie:

Oczywiście, że jako każda kobieta mam te gorsze i lepsze momenty, ale ja na kanale do tej pory pokazywałam momenty, w których ja jestem szczęśliwa, zresztą ludzie też wolą oglądać (...) mnie uśmiechniętą. Nie jest to żadna tajemnica - wyznała nam Wersow.

Wersow zdradziła, że pokazuje na swoich mediach społecznościowych same piękne chwile, ponieważ tego oczekują jej odbiorcy. Dodała również, że z Mają nie ma większych problemów:

Wiadomo, że czasem bywało, że po prostu pokazywałam, dzieliłam się z moimi widzami tym, że gdzieś te słabsze momenty nadchodzą i są. Ale w tym macierzyństwie nie miałam jeszcze takiego skrajnego przypadku, żebym była niezadowolona czy coś by jakoś znacznie zmartwiło, czy coś z czym mogłabym się podzielić z moimi widzami, czy mamami, przed czymś ich przestrzec. Po prostu nie miałam takich momentów, jeżeli będą to pewnie się z tym też podzielę - wyznała.

Koniecznie obejrzyjcie cały wywiad z Wersow, z którego dowiecie się, co jeszcze powiedziała na temat macierzyństwa.

Reklama

Zobacz także: Wersow o ślubie z Frizem: "Na pewno będzie pompa"

Instagram @wersow
Reklama
Reklama
Reklama