Reklama

Waldemar Goszcz miał przed sobą świetlaną przyszłość i błyskotliwą karierę. Realizował się jako aktor, model i piosenkarz, a o jego talencie dowiedziała się cała Polska, kiedy zagrał główną rolę w serialu "Adam i Ewa". Nie było wątpliwości, że ten nieziemsko przystojny, niespełna 30-letni gwiazdor, mógł mieć u stóp cały świat. Ale niestety, 24 stycznia 2003 roku, wszystko się skończyło.

Reklama

To właśnie tego feralnego dnia miał miejsce tragiczny wypadek, w którym zginął Waldemar Goszcz. Jak do niego doszło i co dokładnie się stało? Choć od tego momentu minęły już dwie dekady, wciąż trudno uwierzyć w to, co się wydarzyło.

Zobacz także: Tragiczne życie babci Wolańskiej z "Kogla mogla". Małgorzata Lorentowicz miała zostać rozstrzelana, jej mąż 4 razy chciał się zabić

Waldemar Goszcz - kariera

Waldemar Goszcz podbił serca tysięcy widzów jako odtwórca roli Adama w serialu "Adam i Ewa". Produkcja była prawdziwym hitem, a talent aktorski, jakim wykazywał się młody Goszcz zwiastował, że będzie on jednym z najbardziej rozchwytywanych aktorów w Polsce. To jednak nie były jedyne sukcesy Waldemara Goszcza - pracował również jako model, chodził po wybiegach u najsłynniejszych projektantów i pojawiał się w reklamach telewizyjnych. Na jego punkcie szalało tysiące kobiet - był utalentowany, nieziemsko przystojny, a przy tym nigdy nie "gwiazdorzył".

Nie pamiętam, żeby Waldkowi odbiła jakakolwiek palma. Całą tą swoją popularnością się cieszył, czerpał z niej wielką radość. Ale chciał się też rozwijać i cały czas uczyć - mówiła w rozmowie z Onetem Katarzyna Chrzanowska, partnerka Goszcza z serialu "Adam i Ewa".

PHOTO: TRICOLORS/EAST NEWS 05.10.2001 Serial Adam i Ewa N/Z:Chrzanowska Katarzyna, Goszcz Waldemar
East News/VIPHOTO

Zobacz także: Pożegnała męża, ostatnie lata życia spędziła samotnie. Życie Katarzyny Łaniewskiej było pełne dramatów

Tragiczny wypadek Waldemara Goszcza

Jego kariera rozwijała się w zawrotnym tempie, ale niestety, bardzo szybko się również skończyła. A wszystko przez tragiczny wypadek, który miał miejsce na drodze krajowej nr 7 Gdańsk – Warszawa, niedaleko Ostródy. Feralnego dnia, czyli 24 stycznia 2003 roku, Waldemar Goszcz siadł za kierownicą niebieskiej Lancii i razem z muzykiem Filipem Siejką oraz aktorem Radosławem Pazurą wracał z koncertu. Był zimny, styczniowy wieczór, a warunki na drodze niesprzyjające. W pewnym momencie aktor podjął się manewru wyprzedzania, który okazał się być tragiczny w skutkach.

Kierujący Lancią Waldemar Goszcz zderzył się z jadącym z naprzeciwka Fordem. Według relacji policji, winna tej tragedii była brawura kierowcy. Waldemar Goszcz zginął na miejscu - jego obrażenia były tak poważne, że trudno było zidentyfikować jego zwłoki...

PHOTO BOGDAN HRYWNIAK SE/EAST NEWS OSTRODA 24/02/2003 WYPADEK NA TRASIE E-7 LANCIA LYBRA JECHALO TRZECH ARTYSTOW RADOSLAW PAZURA WALDEMAR GOSZCZ I FILIP SIEJKA GOSZCZ BYL KIEROWCA I ZGINAL NA MIEJSCU NA ZDJECIU LANCIA LYBRA KTORA JECHALI ARTYSCI
Bogdan Hrywniak/East News

W tragicznym wypadku ucierpieli również pasażerowie - Radosław Pazura i Filip Siejka. Artyści cudem uniknęli śmierci. Brat Cezarego Pazury po tych dramatycznych wydarzeniach nawrócił się i zdecydował na ślub z Dorotą Chotecką. Z kolei Filip Siejka w rozmowie z Onetem opowiedział, jak wspomina ten dzień i co uratowało mu życie.

- Waldek nie był zbyt dobrym kierowcą. Z reguły, kiedy razem jeździliśmy, to ja prowadziłem. Ale wtedy akurat tak się niefortunnie złożyło, że to on zasiadł za kierownicą. Kilka minut przed wypadkiem ustaliliśmy, że go zaraz zmienię i z tego właśnie względu odpiąłem pasy. Uratowało mi to życie, bo gdybym był zapięty, prawdopodobnie nie miałbym szansy przeżyć. Samochód był cały zmiażdżony - mówił Filip Siejka.

Reklama

Waldemar Goszcz w chwili wypadku miał 29 lat. Osierocił sześcioletnią wówczas córkę Wiktorię. Aktor został pochowany w rodzinnym Wolbórzu. Dziś Waldemar Goszcz miałby 50 lat. Choć od tej tragedii mijają kolejne dni, miesiące i lata, wciąż trudno pogodzić się z tak wielką stratą, jaką jest odejście Waldemara Goszcza...

08/09.06.2001 Opole. 38 Festiwal Piosenki Polskiej Opole 2001. n/z Waldemar Goszcz. fot. Mieczyslaw Wlodarski/Reporter
East News/VIPHOTO
Reklama
Reklama
Reklama