Reklama

W miniony wtorek na Alejach Jerozolimskich w Warszawie doszło do bardzo przykrego i niebezpiecznego zdarzenia. Viki Gabor i jej tata Dariusz zostali zaatakowani przez 34-letniego mężczyznę. Sprawca użył gazu pieprzowego, a także uderzył ojca piosenkarki. Jak dziś czuje się Viki Gabor? Wątpliwości rozwiewa najnowsze nagranie, które pojawiło się na jej instagramowym profilu.

Reklama

Viki Gabor na scenie pierwszy raz po ataku

Doniesienia o ataku na Viki Gabor i jej tatę zszokowały i mocno zmartwiły fanów piosenkarki. Zarówno wokalistka, jak i jej ojciec trafili do placówek medycznych. Dzień po tym przykrym zdarzeniu Viki Gabor opublikowała oświadczenie, w którym poinformowała, że jest już w domu, jednak w dalszym ciągu odczuwa ból, którego "nikomu nie życzy".

(...) Jestem już w domu i powoli dochodzę do siebie po tym, co nas spotkało. Nikomu nie życzę takiego bólu jakiego doznałam i który nadal odczuwam. Kochani proszę Was, szanujmy się wzajemnie. Przemoc i agresja nigdy nie są rozwiązaniem. Do zobaczenia już wkrótce
- poinformowała wówczas Viki Gabor
Viki Gabor zabrała głos po ataku
Tadeusz Wypych/East News

Wszyscy zastanawiali się, kiedy Viki Gabor wróci na scenę po tych trudnych wydarzeniach. Jak się okazało, piosenkarka zdecydowała się na to dość szybko, bo w minioną sobotę zaśpiewała koncert. Gwiazda opublikowała nawet nagranie z tego dnia na swoim Instagramie. Wszystko wskazuje na to, że artystka czuje się już naprawdę dobrze, bo podczas swojego występu prezentowała się po prostu wspaniale! Sami spójrzcie.

Internauci w komentarzach pod nowym wideo Viki Gabor przesyłają jej mnóstwo komplementów. Fani są również pod ogromnym wrażeniem, że pomimo tak przykrego wydarzenia, którego przed kilkoma dniami doświadczyła młoda artystka, zdecydowała się już wystąpić na scenie.

Piękna jak zawsze
Śliczna
Boże cudownie
Byłem, super wyszło i to po tej akcji, ogromny szacunek, że wyszłaś, na pewno stres był, ale dałaś czadu, dzięki za autograf i foty
Było megaaa
- piszą fani
Reklama

Zobacz także: Viki Gabor o swoim stanie zdrowia: "Nie życzę nikomu takiego bólu"

Viki Gabor
Gałązka/AKPA
Reklama
Reklama
Reklama