Ubolewałam, że nie ma kolejnych części "Kevina samego w domu", aż odkryłam te filmy. To prawdziwa gratka dla fanów
Filmy "Kevin sam w domu" i "Kevin sam w Nowym Jorku" to absolutne klasyki, bez których wielu nie wyobraża sobie świąt. Ponieważ to właśnie te dwie części są co roku emitowane w telewizji, niektórzy nie mieli nawet pojęcia, że jest ich znacznie więcej! Seria "Sam w domu" doczekała się łącznie aż sześciu odsłon! Gdzie je obejrzeć?
Święta to nie tylko czas na kosztowanie tradycyjnych przysmaków i spędzanie czasu z rodziną, ale też czas na odpoczynek i oglądanie nastrojowych filmów. Co poniektórzy już od dawna szykują najciekawsze tytuły, które umilą im chociażby wigilijny wieczór. Na liście nie może zabraknąć oczywiście przygód odważnego Kevina, który stawia czoła przestępcom. Chociaż tylko dwie pierwsze części zdobyły ogromną popularność, w sieci znajdziemy ich znacznie więcej!
"Kevin sam w domu" ma więcej części. Mało kto wiedział
Rodzinę McCallisterów zna chyba każdy fan świątecznych filmów. Każdego roku możemy oglądać ich historię w największych stacjach telewizyjnych i w tym roku nie jest inaczej. Pierwszą część, czyli "Kevin sam w domu", widzowie będą mogli obejrzeć w Wigilię o 20:00 na antenie Polsatu, a następnie powtórkę 25 grudnia o godzinie 16:30. Polacy znów tłumnie zasiądą przed odbiornikami, by po raz kolejny obejrzeć historię tytułowego Kevina, który przypadkiem zostaje w domu sam na święta i musi stawić czoła złodziejom, którzy chcą splądrować posiadłość jego rodziców.
Pierwsze dwie części, czyli "Kevin sam w domu" i "Kevin sam w Nowym Jorku" zdobyły sławę na całym świecie i od dnia premiery pozostają na topie. Wielu ubolewało, że nie powstały kolejne odsłony przygód Kevina, ale czy aby na pewno? Mało kto wie, że seria "Sam w domu" doczekała się łącznie aż sześciu części! O czym opowiadają pozostałe i gdzie je można znaleźć?
Już 5 lat od premiery drugiej części (w 1997 roku) wypuszczono kolejną świąteczną historię pod tytułem "Sam w domu po raz trzeci", tym razem jednak w rolach głównych zabrakło uwielbianych bohaterów, czyli: Macaulay Culkin jako Kevin, Joe Pesci jako Harry Lyme czy Daniel Stern jako Marv Merchants. W zamian poznaliśmy losy Alexa, w którego wcielił się Alex D. Linz. Oprócz niego wystąpili:
Olek Krupa jako Peter Beaupre,
Rya Kihlstedt jako Alice Ribbons,
Lenny von Dohlen jako Burton Jernigan,
David Thornton jako Earl Unger,
Haviland Morris jako Karen Pruitt,
Kevin Kilner jako Jack Pruitt.
W tym samym roku ujrzała światło dzienne również czwarta część - "Kevin sam w domu – po raz czwarty". Choć obsada znów została zmieniona, główny bohater ponownie otrzymał imię Kevin. Tym razem chłopiec spędza pierwsze święta w trakcie separacji rodziców. Gdy akurat chce spędzić czas z ojcem, odkrywa, że złodzieje planują napad na dom jego macochy.
W 2012 roku otrzymaliśmy piątą część - "Finn sam w domu: Świąteczny skok". Tytułowy Finn wraz z siostrą oraz rodzicami przeprowadza się do nowego domu. Kiedy rodzice udają się na świąteczną kolację, do domu włamują się złodzieje, przekonani, że zdobędą obraz Edvarda Muncha.
Ostatnia część serii, "Nareszcie Sam w domu", wyszła stosunkowo niedawno, bo w 2021 roku. Tym razem bohaterem filmu jest Max, który zostaje sam w domu, gdy jego rodzina wylatuje na święta do Japonii. Spokój zakłóca małżeństwo z problemami finansowymi, które zamierza obrabować dom chłopca.
Choć tylko dwie pierwsze części zdołały osiągnąć wielki sukces, wszystkie tytuły znaleźć można na platformie Disney+.
Zobacz także: Wcale nie "Kevin" czy "Love Actually". Ten świąteczny hit Netflixa w tydzień obejrzało 17 milionów widzów
