Jeszcze niedawno polscy youtuberzy nie musieli się niczym przejmować. Wstawiali mnóstwo filmików i relacji z wyjazdów i imprez. Nagle niespodziewanie okazało się, że wielu z nich zamieszanych jest w poważne przestępstwo dotyczące wykorzystywania seksualnego nieletnich dziewczynek.

Reklama

Afera z youtuberami "Pandora Gate"

Większość youtuberów, którym zarzucone zostały straszne czyny, zaczęła pisać oświadczenia i przepraszać za swoje zachowanie. Wiele osób pozostało w milczeniu. Najgłośniej mówi się jednak o STUU, który nagle w 2020 roku zniknął z YouTuba. Był on przede wszystkim inspiracją dla dzieci i młodzieży. Niestety pod otoczką dobrego i miłego youtubera, krył się ktoś zupełnie inny, kto dopuścić miał się haniebnych czynów.

Facebook @Stuu Games

Zobacz także: Kolejny podejrzany w aferze z youtuberami? Na jaw wypłynęły nowe, szokujące informacje

Prezeska agencji PR komentuje Pandora Gate

W sprawie głośnej afery poprosiliśmy o komentarz prezeskę agencji PR - Martę Rodzik.

STUU to jeden z najbardziej znanych youuberów młodego pokolenia, wiele dzieci go oglądało i podziwiało za jego działania i osiągnięcia pod kątem social mediów - powiedziała Marta Rodzik.

Sylwester Wardęga opublikował w sieci film "Pandora Gate", który pogrążył wielu youtuberów. Przedstawił wszystkie zebrane dowody w sprawie youtuberów, którzy dopuścili się przestępstwa. Podczas transmisji oglądało go 430 tysięcy osób.

Zobacz także

Materiał Pandora Gate zrobiony przez pana Wardęgę to szokujący film i przestroga dla rodziców, by bardziej kontrolować swoje dorastające dzieci. Niebezpieczeństwo jest nawet tam, gdzie się jego nie spodziewamy. PR STUU, który był budowany latami i współprace, których miał sporo z agencjami, znikną - powiedziała nam specjalistka.

Dowiedzieliśmy się również, że materiały związane ze sprawą zostały zabezpieczone. Sprawa jest w toku, gdyż aktualnie prowadzone jest śledztwo.

Reklama

Sprawą zajęły się służby w związku z filmem na portalu YouTube dot. zachowań pedofilskich wśród influencerów, Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości zabezpieczyło materiały, które są analizowane. Śledztwo prowadzi Prok. Okręgowa w Warszawie, a czynności wykonują m.in. policjanci Komendy Stołecznej Policji oraz Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości - skomentowała Marta Rodzik - podsumowała Marta Rudzik.

Reklama
Reklama
Reklama