Marina doczekała się przeprosin od tabloidu. Długo na nie czekała
Sprawa wreszcie ma swój finał
Od ponad roku Marina Łuczenko jest szczęśliwa u boku młodego piłkarza, Wojciecha Szczęsnego. Zakochani nie widzą świata poza sobą, a swoje życie układają w Londynie. W przerwach od pracy piękna para stawia na podróżowanie. Zobacz: Tak kochają się Marina i Szczęsny. Nagrali romantyczne wideo dla fanów
Artystka i sportowiec nie są obiektem żadnych skandali ani plotek, a o swoim życiu nie opowiadają w ogóle. Niestety, kilka lat temu wokalistka nie miała tak łatwo, a kiedy była na fali popularności o jej domniemanych romansach było głośno w mediach. Najgłośniejsza afera dotyczyła jednak jej rzekomego romansu z Patrykiem Borowiakiem w 2013 roku. Na łamach tabloidów opowiadał on o związku z Łuczenką w momencie, kiedy była ona jeszcze w związku z Mrozem. W "Twoim Imperium" pojawił się artykuł dotyczący ich relacji, za który artystka wytoczyła proces.
Jak się okazuje, wyszła z niego zwycięsko i doczekała się przeprosin od wydawnictwa Bauer. Na łamach najnowszego wydania "Twojego Imperium", na drugiej stronie możemy przeczytać:
Oświadczamy, że informacje na temat życia osobistego Pani Mariny Łuczenko i jej rzekomego związku z Patrykiem Borowiakiem, opublikowane w artykule pt. "Tak kusi go Marina!" w tygodniku "Twoje Imperium" nr 31 (940) 29.07-4.08.2013, okazały się nieprawdziwe. Nie była naszym zamiarem publikacja informacji nieprawdziwych. Wyrażamy ubolewanie z powodu naruszenia dobrego imienia i prawa do prywatności Pani Mariny Łuczenko.
Marina wreszcie dopięła swego.
Zobacz: Marina i Mrozu tańczą na planie reklamy gry
Marina nagrała świąteczną piosenkę: