TVP ukrywała to przez 15 lat. Fani "Ojca Mateusza" nie mogą uwierzyć: "Tyle lat w kłamstwie żyć"
Produkcja serialu "Ojciec Mateusz" ukrywała to latami, dopóki ktoś w końcu postanowił ujawnić całą prawdę. Fani produkcji czują się oszukani.
Serial "Ojciec Mateusz" to jeden z najchętniej oglądanych seriali TVP. Od 15 lat produkcja cieszy się sporą oglądalnością, a widzowie nawet chętnie odwiedzają Sandomierz, gdzie mieszkają bohaterowie serialu. Teraz okazuje się, że kultowa produkcja skrywa pewną tajemnicę, fani nie mogą w to uwierzyć.
Produkcja serialu "Ojciec Mateusz" ukrywała to przez 15 lat
W 2008 roku na antenie TVP został wyemitowany pierwszy odcinek serialu "Ojciec Mateusz", który okazał się wielkim hitem. Widzowie uwielbiają śledzić losy księdza, w którego wciela się Artur Żmijewski. Produkcja oparta na włoskim formacie "Don Matteo" bez wątpienia skradła serca widzów. Serial doczekał się aż 14 sezonów, a nowe odcinki ogląda średnio półtora milion widzów. Fani produkcji chętnie odwiedzają również Sandomierz, w którym mieszkają bohaterowie serialu. Po latach jednak okazuje się, że to nie tylko tam kręcono kultowy serial.
Mariusz Kozak, który zdobył popularność dzięki programowi "Gogglebox. Przed telewizorem" nagrał filmik spod domu księdza Mateusza z kultowego serialu. Okazuje się, że plebania tak naprawdę znajduje się przy ulicy Drwali 9 w Warszawie. To jednak nie wszystko! Słynny drewniany kościół z produkcji ma znajdować się kilkadziesiąt kilometrów od stolicy, a dokładniej na wsi w Gliniankach.
Słynna plebania znajduje się przy ulicy Drwali 9 na warszawskim osiedlu Radość. W nowych odcinkach mają zmienić lokalizację.
Fani nie ukrywają swojego zaskoczenia pod nagraniem. Wielu z nich stwierdziło, że ta informacja zmieniła ich wyobrażenie o serialu. Myślicie, że widzowie słusznie mogą czuć się oszukani?
Serio???? O nie! To zmieniło całkiem moje wyobrażenie o serialu byłam przekonania, że wszystko dzieje się w Sandomierzu
Też cały czas myślałam, że wszystko jest nagrywane w Sandomierzu heheheh
Tyle lat w kłamstwie żyć…
A wy jesteście zaskoczeni tą informacją?
Zobacz także: To koniec "Ojca Mateusza"? Mamy komunikat TVP