Trudny początek koncertu Edyty Bartosiewicz. Musiała prosić o pomoc już na scenie
Edyta Bartosiewicz pojawiła się na scenie w Sopocie, jednak od początku jej występu spotkały ją trudności. Co wydarzyło się podczas świętowania 30-lecia płyty "Sen"?
Edyta Bartosiewicz na polskiej scenie jest od drugiej połowy lat 80. Początkowo jej droga muzyczna rozwijała się u boku zespołu Staff, jednak po kilku latach postanowiła rozpocząć solową ścieżkę kariery. Podczas czwartego dnia festiwalu "Top of the Top Sopot Festival" odbył się koncert "30-lecie płyty "Sen" Edyty Bartosiewicz" jednak początek jej występu nie poszedł tak gładko, jakby sobie tego życzyła. Edyta Bartosiewicz musiała zwrócić się o pomoc!
30-lecie Edyty Bartosiewicz w Sopocie
To już czwarty i jednocześnie ostatni dzień festiwalu w Sopocie. Jedną z wokalistek, które pojawiły się w czwartek na scenie była Edyta Bartosiewicz, która świętowała 30-lecie swojego albumu "Sen". Bartosiewicz w Operze Leśnej zaprezentowała swoje topowe hity, między innymi "Sen" czy "Jenny" . Niestety, już podczas pierwszego utworu okazało się, że artystka ma problemy z odsłuchem. Problemy techniczne lekko wybiły ją z rytmu i musiała zakomunikować:
Poproszę o ciszej odsłuch. Bardzo proszę
Niestety pierwsza prośba nic nie dała i po zakończonym utworze ponownie poprosiła o pomoc, a następnie zwróciła się do fanów:
Nie daję się, ale generalnie dosyć długa przerwa u mnie by nastąpiła. Nie będziemy wchodzić w jakieś szczegóły. Ważne, że jestem, że mogę dla was śpiewać, że jesteście tutaj ze mną
Na sopockiej scenie w ramach koncertu "Legendy Muzyki Polskiej' wystąpili również: olśniewająca Alicja Majewska, powracająca po chorobie Ewa Bem czy Natalia Nykiel. Wielkim poruszeniem był hołd dla zmarłego Tadeusza Woźniaka, który odbył się w trakcie koncertu. Fani nie kryją zachwytów nad czwartym dniem festiwalu. Wyraźnie da się odczuć, że dzisiejsza propozycja TVN-u przypadła do gustu większości widzów.
Oglądacie koncert w Sopocie?
Zobacz także: Po chorobie wróciła do Sopotu w chwale. Zdradziła, kto jej wtedy pomógł