Reklama

Joanna Moro w ciągu ostatnich miesięcy wzbudziła wiele sympatii nie tylko wśród Polaków, ale i Polonii na całym świecie. Rola Anny German przyniosła jej olbrzymią sławę, a wydana ostatnio płyta z coverami nieżyjącej gwiazdy estrady z pewnością pomoże jej podtrzymać popularność.

Reklama

Jakiś czas temu informowaliśmy was, że aktorka zamierza wyruszyć w wielką trasę koncertową po Polsce. W repertuarze ma mieć oczywiście piosenki German. Mogłoby się wydawać, że po opolskiej wpadce artystka zrezygnuje z planów podboju krajowych scen. Jak donosi "Rewia" jest wręcz przeciwnie. Moro nie przejmuje się potknięciem i cały czas zastanawia się nad koncertami.

Podjęcie ostatecznej decyzji może być bardzo trudne. Tabloid informuje również, że domy kultury i ośrodki skupiające Polaków za granicą wysyłają do Moro listy z prośbą o występy, a w zamian oferują olbrzymie honoraria. Tak więc Joanna ma również spore rzesze fanów za granicą, a jak wiadomo występy dla Polonii zawsze kończą się ogromnymi sukcesami.

Na razie Joanna Moro ponownie postanowiła skupić się na swojej karierze aktorskiej. Już niebawem pojawi się na planie zdjęciowy w Rosji, gdzie pojawi się w nowym przebojowym serialu. Jesteśmy ciekawi, czy aktorka skusi się i wyruszy w trasę koncertową. W końcu nie każdy ma odwagę wyjść na scenę jeszcze raz po takiej fali krytyki. Przypomnijmy: Edyta Górniak skomentowała wpadkę Joanny Moro w Opolu

Zobacz: Joanna Moro wyjechała na wakacje. Tak odpoczywa po wpadce

Joanna Moro i jej interpretacja "Człowieczego losu" na festiwalu w Opolu:

Reklama

Joanna Moro odsłoniła gwiazdę Anny German w Opolu:

Reklama
Reklama
Reklama