Reklama

Smutna wiadomość dla fanów Tomasza Jędrzejaka. We wtorek 14 lipca dowiedzieliśmy się o śmierci, zawodnika drugoligowego klubu Stal Rzeszów i indywidualnego mistrza Polski w żużlu z 2012 roku. Tomasz Jędrzejak został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu. Miał 39 lat.

Reklama

Zadzwonił do mnie Rafał Haj i mówi: "Papa, nie uwierzysz, co się stało. Tomek Jędrzejak popełnił samobójstwo" - opowiadał w rozmowie ze "Sportowymi Faktami" Ireneusz Nawrocki, właściciel i prezes Stali Rzeszów w rozmowie.

Nawrocki dodał, że śmierć Tomka bardzo go zaskoczyła. Nie był w stanie zrozumieć, dlaczego Jędrzejak targnął się na swoje życie:

Zmroziło mnie, świat zawalił się na głowę. Niedawno pożegnałem przyjaciela, który się powiesił, a teraz takie coś. Jeszcze w niedzielę rozmawiałem z Tomkiem. Było normalnie. Śmialiśmy się, żartowaliśmy. Nie mam bladego pojęcia, co się stało, że doszło do takiego dramatu - opowiadał przerażony Nawrocki.

Co się stało z Jędrzejakiem? Wiadomo, że nie radził sobie najlepiej z krytyką. Kiedy czytał negatywne komentarze internautów, zamykał się w sobie jeszcze bardziej. Dlatego też przestał udzielać się na mediach społecznościowych, na których był bardzo aktywny - ograniczył się tylko publicznego występowania na zawodach.

Rodzinie i najbliższym składamy kondolencje.

Samobójstwo Tomasza Jędrzejaka, to niestety kolejny tak dramatyczny przypadek w polskim żużlu. W przeszłości na swoje życie targnęli się Rafał Kurmański, Robert Dados i Łukasz Romanek.

Reklama

Tomasz Jędrzejak miał 39 lat.

EastNews
Reklama
Reklama
Reklama