O kryzysie w związku Joanny Brodzik i Pawła Wilczaka było głośno kilka miesięcy temu. Potem pojawiły się medialne doniesienia, że para nadal jest razem. Co prawda nie pokazywali się publicznie i nie dementowali tych informacji, ale temat kryzysu ucichł. Aż do teraz! Paweł Wilczak pojawił się sam na Festiwalu Filmowym w Gdyni, gdzie promował jeden z filmów. A co robiła w tym czasie Joanna Brodzik?

Reklama

Paweł Wilczak sam na gdyńskim festiwalu!

Paweł Wilczak był jedną z gwiazd na Festiwalu Filmowym w Gdyni. Aktor promował tam film "Pan T.". W sobotę podczas uroczystej gali wręczenia nagród aktor pojawił się w towarzystwie ekipy filmu, w którym gra główną rolę, ale u jego boku zabrakło Joanny Brodzik. Już od jakiegoś czasu para nie pojawia się razem podczas publicznych wyjść, a to sprawia, że plotki o kryzysie w ich związku nie cichną. Rok temu aktor na premierę zabrał tajemniczą blondynkę, potem okazało się, że para zdecydowała się ratować związek na terapii. Jednak ani Joanna Brodzik, ani Paweł Wilczak konsekwentnie nie komentują swojego życia prywatnego. Teraz dawno niewidziana aktorka para pojawiła się publicznie tego samego dnia, ale na zupełnie innych wydarzeniach!

Paweł Wilczak spędziła kilka dni na festiwali w Gdyni, a w sobotę wziął udział w uroczystej gali. Z kolei Joanna Brodzik odwiedziła warszawskie studio TVP, gdzie pojawiła się w programie "Pytanie na śniadanie", opowiadając o przyjaźniach z czasów studenckich.

Czy to oznacza, że kryzys nadal trwa mimo prób ratowania związku? A może para nadal jest razem, ale nie zamierza pokazywać się wspólnie? Oby tak było!

Jedno jest pewne - te zdjęcia nie uciszą plotek!

Zobacz także
East News

Joanna Brodzik tego samego dnia gościła w "Pytaniu na śniadanie".

screen TVP2

East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama