Reklama

Reklama

Nasz najbardziej “egzotyczny” piłkarz, Thiago Cionek, nie zaliczy meczu z Senegalem do udanych. Na jego koncie pojawił się gol - ale samobójczy. Kim jest nasz obrońca i jaka była jego droga do polskiej kadry?

Kim jest Thiago Cionek?

Thiago Cionek nie jest piłkarskim młodzieniaszkiem. Urodził się 21 kwietnia 1986 roku w Brazylii! Jak informuje Wikipedia, nazwisko i polskie pochodzenie zawdzięcza swoim pradziadkom - Agacie Sykulskiej i Franciszkowi Cionkowi, którzy wyjechali z Polski przed I wojną światową. Thiago pierwsze piłkarskie kroki stawiał więc w kraju, gdzie football jest wszystkim.

W 2007 roku zmienił jednak kontynent przeprowadzając się do Portugalii. Nie zagrzał tam jednak długo miejsca. W czerwcu 2008 roku trafił na testy do Jagiellonii Białystok. Karierę w Polsce zaczął od kłopotów z uzyskaniem pozwolenia na pracę. To opóźniło jego debiut w Białymstoku, ale już od września grał w polskiej ekstraklasie. Pierwszą bramkę w polskiej lidze zdobył 8 maja 2009 r. w 34. minucie meczu z Lechią Gdańsk.

W Ekstraklasie Brazylijczyk szybko zyskał opinię brutala. Już w 2009 r. zasłynął uderzeniem w twarz Andrzeja Niedzielana podczas przegranego meczu z Ruchem Chorzów. Fani pamiętają też jego faul na Arturze Sobiechu podczas przegranego meczu z warszawską Polonią. Za brutalne wejście dostał czerwoną kartkę, zawieszenie na 6 spotkań, grzywnę od klubu i nakaz pracy z młodzieżą.

W 2012 roku trafił z Białegostoku do Włoch - gdzie grał w Padovie, Modenie i Palermo.

Jednak chyba najważniesza dla niego jest gra w kadrze narodowej.

Gdy śpiewałem hymn, to była najważniejsza chwila w karierze. Znałem już wcześniej słowa Mazurka Dąbrowskiego, to dla mnie duma śpiewać hymn - mówił dla Eurosport w maju 2014 roku po swoim reprezentacyjnym debiucie w meczu z Niemcami.

East News

Paszport dostał dwa lata wcześniej. I jak sam twierdził nie za darmo... "Przeglądowi Sportowemu” opowiadał, że w poszukiwaniu dokumentów pomagała mu rodzina Cionków z Lipinek - dalecy krewni Thiago. To oni, w miejscowym kościele, doszperali się dokumentów dotyczących pradziadków. A te rozwiewały wszelkie wątpliwości co do ich polskiego pochodzenia. Po opuszczeniu rodzinnego kraju zamieszkali pod Kurytybą w miejscowości Araucaria, gdzie osiedliło się wielu innych emigrantów - pisał “Przegląd Sportowy”.

Dzięki tej pomocy Thiago mógł odebrać upragniony dokument! Tak to wyglądało...

East News

Rodzice (...) są bardzo dumni, że ktoś z rodziny może po stu latach wrócić do Polski i jeszcze grać w reprezentacji. Po meczu nie chciałem się wymieniać na koszulkę. Tę, w której grałem, zostawię na pamiątkę – mówił po swoim reprezentacyjnym debiucie.

Jak wypadnie Cionek na kolejnych meczach? Trzymamy kciuki Thiago! Na pewno najmocniej robi to jego dziewczyna - Justyna Lamirowska. Zobaczcie jak wyglądają razem:

East News
Reklama

Kolejna z grona polskich WAGs - zobacz też Najgorętsza jedenastka WAGs według France Football! Wśród nich aż dwie ukochane Polaków! ZDJĘCIA

East News
Reklama
Reklama
Reklama