Reklama

Teresa Lipowska udzieliła bardzo poruszającego wywiadu w nowym wydaniu magazynu "Party". Opowiedziała m.in. o tym, jak wygląda jej życie po stracie ukochanego męża, a także bliskich przyjaciół. Niedawno odszedł jej kolega z planu "M jak miłość", Witold Pyrkosz, z którym pracowała 17 lat. To skłoniło wielką aktorkę do refleksji na temat śmierci.

Reklama

Zobacz: M jak miłość: Scena, w której Basia dowiaduje się o śmierci Lucka, już nagrana! Lipowska: "Ja nie zagrałam, płakałam..."

Teresa Lipowska: Sprawiedliwa na tym świecie jest tylko śmierć

Teresa Lipowska wciąż sporo pracuje i jest bardzo aktywna. Nie lubi bezczynności, każdy dzień w kalendarzu ma zapełniony. Bardzo dba o swoje zdrowie, ale wszystko przyjmuje z pokorą:

Party: A chce się pani jeszcze pracować?

Lipowska: Oczywiście, bez planów w kalendarzu nie byłabym w stanie żyć. Mam zapisany każdy dzień, ciągle coś się dzieje. W lipcu wyjeżdżam do Augustowa do sanatorium. Jeżdżę tam od dwóch lat, żeby ratować swoje stawy borowiną. W lutym zaś wybiorę się do Buska zażyć kąpieli siarkowych. Dzięki temu potem przez parę miesięcy lepiej się czuję. Przyjmuję jednak z pokorą, co los mi przyniesie. Wierzę, że odejdę wtedy, kiedy mam odejść. Nie boję się. Sprawiedliwa na tym świecie jest tylko śmierć.

Całość - w nowym "Party" - w sprzedaży!

Zobacz także: Teresa Lipowska, czyli Basia Mostowiak obchodzi 80. urodziny! Mamy ZDJĘCIA z urodzin i wywiad

Teresa Lipowska nie boi się śmierci.

Gwiazda niedawno świętowała 80. urodziny!

Reklama

Marta Gostkiewicz

Reklama
Reklama
Reklama