Nina Terentiew jest kobietą elegancką, co po raz kolejny udowodniła podczas gali rozdania Wiktorów. Ubrana w stylową małą czarną i sandałki na koturnie z dumą kroczyła wręczając nagrodę laureatowi. Niby wszystko poprawnie, ale... niektórych mógł zaskoczyć dodatek do kreacji. Różowa apaszka w czachy była mocno ryzykownym "urozmaiceniem" stylizacji jak na tak poważną okazję. Zwłaszcza że jest ona charakterystyczna dla nastoletnich fanek stylu emo, który swego czasu cieszył się w Polsce ogromną popularnością.

Reklama

Trendy przemijają, ale tylko po to by mogły powrócić. Nina Terentiew jest tego najlepszym przykładem ;-)

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama