Tak wyglądała msza za Joannę Kołaczkowską. Aktorka nie chciała katolickiego pogrzebu!
Joanna Kołaczkowska, która otwarcie mówiła, że nie chce tradycyjnego pogrzebu, została pożegnana podczas katolickiej mszy w warszawskim kościele. Wzruszające słowa księdza Dorobczyńskiego wstrząsnęły wiernymi. Artystka zmarła na raka mózgu w wieku 59 lat.
Joanna Kołaczkowska zmarła w wieku 59 lat na raka mózgu. Choć otwarcie mówiła, że nie chce tradycyjnego pogrzebu z "księdzem i kadzidłem", została pożegnana podczas katolickiej mszy. Nabożeństwo odbyło się 20 lipca 2025 roku o godzinie 20:00 w Kościele franciszkanów przy ul. Senatorskiej w Warszawie.
Mszę zorganizował ojciec Lech Dorobczyński, zaprzyjaźniony z artystką duchowny. Już wcześniej modlił się publicznie o zdrowie Kołaczkowskiej. Na plakacie informującym o nabożeństwie zamieszczono wzruszające słowa: „Dziękując za życie”.
Msza za Joannę Kołaczkowską odbyła się w warszawskim kościele
17 lipca zmarła Joanna Kołaczkowska. Jeszcze za życia mówiła otwarcie, że nie chciałaby, aby zorganizowano dla niej pogrzeb katolicki. Teraz , 20 lipca Ojciec Lech Dorobczyński, który znał Joannę Kołaczkowską prywatnie, odprawił nabożeństwo z ogromnym zaangażowaniem. W trakcie mszy zwrócił się do zgromadzonych wiernych z poruszającym przesłaniem.
Śmierć Asi uczy nas, żeby patrzeć na siebie nawzajem. W ciszy pomódlmy się za siebie nawzajem
Dziękujemy za to, że mieliśmy ten przywilej żyć w tych czasach, kiedy ona była tutaj na ziemi. Chcemy Ci podziękować za tę krystaliczną, czystą miłość i krystalicznie czystą radość, jaką nam dawała. Tak, że mogliśmy na chwilę zapomnieć o problemach własnych, o kłótniach w narodzie. Chcemy Ci podziękować za jej życie, Panie. Chcemy Ci podziękować za to, że ją wymyśliłeś. Za to, że nam ją dałeś. To tak fantastyczne Ojcze, że wymyśliłeś Aśkę. Co Ty masz w głowie, Boże, jak bardzo jesteś kreatywny
Kolejne msze za Kołaczkowską już od września
Podczas mszy w kościele przy ul. Senatorskiej rozdano wiernym ulotki informujące o planowanych dalszych nabożeństwach. W intencji Joanny Kołaczkowskiej zostaną odprawione specjalne msze od września do października 2025 roku.
Zgromadzeni w świątyni otrzymali też informacje o formie upamiętnienia artystki. Proboszcz podkreślił, że każdy ma szansę pomodlić się za Joannę w późniejszym czasie.
Joanna Kołaczkowska, artystka znana z kabaretu Hrabi i współtwórczyni grupy Potem, wielokrotnie podkreślała, że nie chce klasycznego pogrzebu. Marzyła o pożegnaniu pełnym radości, muzyki i absurdu. – Niby smutno, ale z nutą absurdu – mówiła o swojej wizji ceremonii.
Choć nie spełniono tej prośby dosłownie, duchowni i przyjaciele postanowili oddać jej hołd w sposób, który – ich zdaniem – najlepiej wyrażał wdzięczność za jej życie.
Kiedy pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej?
Joanna od dłuższego czasu zmagała się z agresywnym nowotworem, który pomimo zastosowania wszystkich możliwych metod leczenia okazał się silniejszy. Artystka zmarła „w cichej nocy z 16 na 17 lipca 2025 roku”, otulona spokojem i obecnością rodziny oraz najbliższych przyjaciół – w domu, bez cierpienia. Pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej odbędzie się 28 lipca 2025 roku. Msza żałobna rozpocznie się o godzinie 11:00 w kościele św. Karola Boromeusza na Powązkach przy ul. Powązkowskiej 14 w Warszawie. Po nabożeństwie, o godzinie 12:30, w sali ceremonialnej na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach (ul. Powązkowska 43/45), odbędzie się świecka uroczystość pożegnalna. Następnie trumna zostanie przewieziona na Cmentarz Wojskowy, gdzie odbędzie się pochówek.
Zobacz także:
