Tak wyglądał pogrzeb Krzysztofa Kononowicza. Ksiądz nagle wypowiedział te słowa
Pogrzeb Krzysztofa Kononowicza, internetowej legendy, odbył się w Białymstoku. Ceremonii towarzyszyły emocje związane z ostatnimi chwilami życia zmarłego. Podczas uroczystości pogrzebowych nie zabrakło też smutnej sceny. Ksiądz nagle wypowiedział te słowa.

12 marca 2025 roku w Białymstoku odbył się pogrzeb Krzysztofa Kononowicza, znanej postaci polskiego internetu. Ceremonia miała miejsce na cmentarzu parafialnym przy ul. św. Andrzeja Boboli. W ostatnim pożegnaniu uczestniczyło około 200 osób, w tym wielu fanów, którzy przyjechali z różnych części Polski, aby oddać hołd zmarłemu.
Ceremonia pożegnalna Krzysztofa Kononowicza
Krzysztof Kononowicz zmarł w wieku 62 lat. Uroczystości pogrzebowe odbyły się na cmentarzu przy ul. św. Andrzeja Boboli w Białymstoku. Ze względu na brak bezpośrednich bliskich osób, organizację pogrzebu przejął Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Białymstoku. Rodzina lub spadkobiercy zmarłego nie podjęli się tej roli. Ciało 62-latka zostało skremowane, a podczas ostatniej drogi Krzysztofowi Kononowiczowi towarzyszyło około 200 żałobników.
Po tym, jak urna została złożona do grobu, ksiądz pożegnał 62-latka słowami:
Pożegnamy naszego brata Krzysztofa
Pamięć o Krzysztofie Kononowiczu
Krzysztof Kononowicz zasłynął w internecie jako postać autentyczna i bezpośrednia. Jego filmy przyciągały uwagę swoją prostotą i szczerością. Mimo że nie odniósł sukcesu w polityce, stał się legendą internetu, a jego dom przy ul. Szkolnej 17 w Białymstoku był miejscem kultowym dla wielu fanów. Jak informuje "Super Express" Krzysztof Kononowicz z zawodu był kierowcą mechanikiem. W 2006 roku zdecydował się kandydować w wyborach na prezydenta Białegostoku.
Zobacz także:
- Nie żyje Krystyna Grochowska. Była gwiazdą zespołu Alibabki
- Grażyna Szapołowska pogrążona w żałobie. "Dzielna, piękna, czuła, mądra, zabawna"
