Reklama

W rozmowie opublikowanej przez portal Fakt.pl, Daniel Nawrocki otwarcie opowiada o zaangażowaniu całej rodziny w kampanię ojca. Karol Nawrocki, który zwyciężył w wyborach prezydenckich, przez wiele tygodni pozostawał w centrum uwagi opinii publicznej. Tymczasem jego najbliżsi – żona i dzieci – aktywnie wspierali go nie tylko za kulisami, ale również w przestrzeni publicznej.

Reklama

Syn prezydenta elekta podkreślił, że kampania była bardzo wymagająca i emocjonalnie wyczerpująca. Wspólne chwile były rzadkie i cenne. Dlatego każda okazja do bycia razem miała dla nich ogromne znaczenie. Daniel zaznaczył, że mimo politycznego zgiełku starali się pozostać rodziną, dla której najważniejsze są bliskość i zrozumienie.

Tak Daniel Nawrocki nazwał swoją siostrę Kasię po wyborach

Szczególne słowa uznania padły pod adresem młodszej siostry Daniela – Katarzyny. Jak powiedział, jej obecność miała nieocenione znaczenie. Wyjaśnił, że jej uśmiech, energia i pogoda ducha potrafiły rozładować największe napięcia. Kasia była osobą, która swoimi spontanicznymi gestami i słowami potrafiła przywrócić równowagę emocjonalną całej rodzinie.

W rozmowie Daniel wspomniał także, że Katarzyna nie do końca zdawała sobie sprawę z powagi sytuacji politycznej, co – paradoksalnie – działało na korzyść całej rodziny. Jej beztroskie podejście i dziecięca radość z najprostszych rzeczy stawały się motywacją i impulsem do działania. Nawet w chwilach największego zmęczenia potrafiła wywołać uśmiech na twarzy ojca, a to – jak podkreślił Daniel – było bezcenne.

Mama z tatą grali w kampanii główne role, ja byłem takim skrzydłowym, który często włączał się do akcji. Młodszy brat wchodził z ławki – na przykład podczas ferii zimowych podróżował razem z tatą. A siostra była kimś w rodzaju ładowarki. Dodawała całej rodzinie energii, siły i uśmiechu
powiedział w rozmowie z „Faktem”.

Szczere wyznanie syna Karola Nawrockiego

W rozmowie z Fakt.pl Daniel Nawrocki nie krył dumy z osiągnięć ojca. Podkreślił, że Karol Nawrocki wykazał się wyjątkową siłą charakteru, nie ulegając presji w trakcie kampanii wyborczej. Zwłaszcza że atmosfera przed drugą turą wyborów prezydenckich była bardzo trudna.

Tata jest prawdziwym twardzielem
powiedział dumny Daniel Nawrocki.

Nawrocki i Duda spotkali się w Pałacu Prezydenckim

We wtorek wieczorem, 3 czerwca 2025 roku, prezydent Andrzej Duda spotkał się z prezydentem elektem Karolem Nawrockim w Pałacu Prezydenckim. Spotkanie rozpoczęło się około godziny 20:20 i trwało blisko dwie godziny, zakończyło się około 22:10. Było to pierwsze oficjalne spotkanie obu polityków po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich, w których Karol Nawrocki zwyciężył z poparciem 50,89% głosów.

Według ministra w Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dery, spotkanie miało charakter ogólny i było pierwszym z serii planowanych rozmów między obecnym a przyszłym prezydentem. Kolejne spotkania mają dotyczyć przekazania kluczowych spraw państwowych, w tym kwestii bezpieczeństwa, polityki zagranicznej oraz funkcjonowania Kancelarii Prezydenta. Spotkania te mają odbyć się przed zaprzysiężeniem Karola Nawrockiego, które planowane jest na 6 sierpnia 2025 roku.

Reklama

Zobacz także: Marta Nawrocka zabrała głos po zwycięstwie męża. „Zmagaliśmy się z falą hejtu, oszczerstw i kłamstw”

Daniel Nawrocki szczerze o siostrze Kasi: "Była naszą rodzinną ładowarką"
Daniel Nawrocki szczerze o siostrze Kasi: "Była naszą rodzinną ładowarką" Pawel Wodzynski/East News
Reklama
Reklama
Reklama