Już od kilku tygodni pewne jest, że w programie "X-Factor" nie pojawi się Maja Sablewska. Była menedżerka Dody nie sprawdziła się w roli jurorki i nie przypadła do gustu widzom i swoim kolegom z show. Producenci wciąż nie ogłosili kto zastąpi Maję, pojawiły się jednak spekulacje, że obok Kuby Wojewódzkiego i Czesława Mozila zobaczymy Małgorzatę Kożuchowską.

Okazuje się, że aktorka mogła liczyć na poparcie samego Wojewódzkiego, który jest ponoć pod wielkim wrażeniem jej profesjonalizmu. Niestety, jak donosi "Show" Kożuchowska ostatecznie odrzuciła propozycję współpracy ze stacją TVN. Według doniesień dwutygodnika, Kożuchowska nie pojawi się w muzycznym show przez... Jana Englerta! Dyrektor Teatru Narodowego nie zgodził się na udział gwiazdy w "X Factor", ponieważ jeden z odcinków emitowanych na żywo, koliduje ze sztuką w jakiej ma wystąpić Kożuchowska.

Englert nie chciał ponoć dopuścić, żeby w jego teatrze powtórzyła się afera spowodowana nieobecnością gwiazdy na spektaklu. Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu Grażyna Szapołowska zamiast na deskach teatru, ku zdziwieniu Englerta, pojawiła się w programie "Bitwa na głosy". Szapołowska z hukiem wyleciała z pracy a teraz żąda przed sądem, aby Englert przyjął ją z powrotem.

Reklama



kb

Reklama
Reklama
Reklama