Sylwia Grzeszczak zaliczyła wpadkę. Fani od razu to jej wytknęli
Sylwia Grzeszczak w ostatnim czasie nie przestaje zaskakiwać i co i rusz dzieli się nowymi projektami. Tym razem doszło jednak do wpadki, co od razu wychwycili czujni internauci.
Sylwia Grzeszczak w ostatnim czasie ma pełne ręce roboty i zaskakuje co i rusz to nowymi hitami. Piosenkarka mimo natłoku obowiązków nie zaniedbuje jednak fanów i chętnie się do nich odzywa za pomocą Instagrama. Tym razem doszło jednak do wpadki i wiele osób mogło być zdezorientowanych.
Sylwia Grzeszczak zaliczyła wpadkę. Fani szybko jej to wytknęli
Sylwia Grzeszczak jest jedną z najchętniej słuchanych artystek w Polsce, a jej nowe przeboje takie jak m.in. "Och i Ach" czy "Motyle" nie schodzą z list przebojów. Artystka po rozstaniu z mężem Marcinem Piotrowskim "Liberem" rzuciła się w wir pracy i to lato miała naprawdę intensywne. Sylwia Grzeszczak nie dość, że gościła na Top Of The Top Sopot Festival, gdzie jej występ został okrzyknięty jednym z najlepszych, to połączyła siły ze Smolastym i wydała hit "Połowa mnie". Choć Sylwia Grzeszczak nie za wiele obecnie zdradza na temat swojego życia prywatnego to, według informacji portalu Pudelek.pl serce artystki jest już zajęte! Sylwia Grzeszczak ma spotykać się z Maciejem Buzałą, czyli byłym chłopakiem Blanki Lipińskiej i Ani Karwan.
Na razie chcą zachować swój związek w tajemnicy, ale uważni obserwatorzy mogli zauważyć, że komentują sobie zdjęcia, pojawiają się w tych samych miejscach, ale nie oznaczają się nawzajem. Sylwia odnalazła u jego boku szczęście po rozstaniu z Liberem
Sylwia Grzeszczak pod koniec września zapowiedziała fanom, że będą mieć możliwość zgarnięcia biletów na jeden z jej koncertów, który zagra razem ze Smolastym. Jako że bilety na jej koncerty rozchodzą się jak ciepłe bułeczki, była to nie lada okazja dla jej słuchaczy. Konkurs co prawda się już zakończył, ale artystka uchyliła rąbka tajemnicy odnośnie nadchodzącego wydarzenia i przy okazji... wprowadziła fanów w błąd!
Intensywnie trwają przygotowania i próby do niesamowitego wydarzenia zwieńczającego projekt (...) Zapowiedź tego co będzie się tam działo mogliście zobaczyć na billboardzie pod hotelem Mariott! Pamiętacie co tam było?
Jest jednak pewien mały problem, a mianowicie taki hotel już nie istnieje, dlatego osoby, które chciałby zobaczyć wspomniany bilbord, mogą mieć problem ze znalezieniem tego miejsca. Fani od razu wyłapali tę wpadkę i pod postem Sylwii szybko pojawił się komentarz, że wspomnianego przez piosenkarkę miejsca już nie.
Już nie ma hotelu Marriott
Hotel Marriott był jednym z najbardziej kultowych miejsc w Warszawie, to właśnie tam najczęściej zatrzymywali się sławni goście tacy jak m.in. Barack Obama, George W. Bush, Bill Clinton czy Joe Biden. Jednak od pewnego czasu Marriott nie jest już Marriottem - po 35 latach hotel zmienił nazwę na "Warsaw Presidential Hotel". Najwidoczniej Sylwia Grzeszczak przegapiła tę informację.
Zobacz także: Mąż Agnieszki Kaczorowskiej zaniepokoił nowym wpisem. "(...) Nie odpuszcza. Ale ja też nie"