Sylwia Grzeszczak i Liber są małżeństwem niecały rok (pierwszą rocznicę ślubu będą obchodzić dopiero 28 lipca), a już mówi się o kryzysie w ich związku. Dlaczego?

Reklama

Na Polsat Super Hit Festiwal w Sopocie Sylwia i jej mąż mieszkali w osobnych hotelach. Liber w jednym razem z wokalistką, z którą śpiewa – Natalią Szroeder, a Sylwia w innym ze swoim zespołem. Można byłoby to jeszcze tłumaczyć tym, że księżniczka muzyki pop i jej mąż występowali w innych dniach. Jednak, jak się dowiedzieliśmy, oboje przyjechali na próby do Sopotu na trzy dni przed festiwalem. Mieli próby w Operze Leśnej, a w czasie wolnym spędzali czas w Trójmieście.

Przez cztery dni nikt nie widział ich razem – nie odwiedzali się w hotelach ani nie kontaktowali ze sobą. Nie kibicowali też sobie nawzajem na widowni podczas występów.

Liber i Sylwia Grzeszczak nagrali w 2010 roku wspólną piosenkę „Co z nami będzie”. Czyżby utwór był proroczy?

Reklama

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama