Sylwia Grzeszczak opublikowała wyjątkowy utwór, który skomponowała do filmu o Annie Przybylskiej. Zdradziła również, że w dniu śmierci aktorki grała koncert - nie ukrywa, że na koniec stało się coś nieoczekiwanego. Piosenkarka nie ukrywa, że tak jak wielu fanów oglądała Annę Przybylską na ekranie i była pod wrażeniem jej głosu i charyzmy. Posłuchajcie "zapisu muzycznych wspomnień" o Annie Przybylskiej...

Reklama

Sylwia Grzeszczak nagrała utwór do filmu o Ani Przybylskiej

Od śmierci Anny Przybylskiej minęło już 8 lat, a już niebawem do kin trafi film o życiu aktorki. 5 października ma się odbyć oficjalna premiera, zaplanowana dokładnie w rocznicę śmierci Anny Przybylskiej, a 7 października film trafi do kin. Oficjalny utwór skomponowała Sylwia Grzeszczak, która opublikowała piosenkę w mediach społecznościowych i napisała, co dokładnie robiła, kiedy pojawiła się informacja o śmierci Anny Przybylskiej. Jak wiadomo aktorka odeszła po długiej walce z rakiem trzustki.

Grałam koncert w Gdyni.. Na koniec cała sala przekazywała sobie informacje, przygaśli, zrobiła się cisza.. .Była ludzka, prawdziwa.. - zacżęła swoje wspomnienie Sylwia Grzeszczak.

Piosenkarka nie ukrywa, że smutek po śmierci Anny Przybylskiej sprawił, że napisała piosenkę, którą do niedawna mogło usłyszeć tylko najbliższe grono i wysłała ją też Jarosławowi Bieniukowi.

W ciągu kilku najbliższych dni cały ten smutek i żal przełożył się na melodię „Kiedy tylko spojrzę”…Nigdy nie powiedziałam o tym publicznie, wiedziały tylko najbliższe osoby. Po długim czasie przekazaliśmy utwór Jarkowi. Chciałam podzielić się emocjami i podziękować za to, jakim była dla nas wszystkich człowiekiem

Zobacz także: Jaka naprawdę jest Sylwia Grzeszczak? "Mam prawo do popełniania błędów"

Zobacz także

To nie koniec wspomnień! Sylwia Grzeszczak nie ukrywa, że jako mała dziewczynka często oglądała Annę Przybylską na ekranie i te wszystkie obrazy przełożyła na "muzyczny zapis", który poruszył nawet Katarzynę Bujakiewicz - jedną z najlepszych przyjaciółek Anny Przybylskiej.

..Kasia Bujakiewicz podczas wspomnień o Ich niezwykłej przygodzie powiedziała „Dla mnie to cudowne tło muzyczne do wspomnień” A dla mnie tym cudownym tłem, kiedy zasypiałam jako mała dziewczynka była właśnie Ania. Jej głos i charyzma gościły co wieczór w moim domu,przed telewizorem. Z wieloma tysiącami ludzi witałam Anie w tłumie, na jednej z największych ulic w Poznaniu. Jechała karocą w pięknej sukni księżniczki. Miała ten czar!

East News

Fani Sylwii Grzeszczak są poruszeni piosenką i nie ukrywają, że opis piosenkarki bardzo ich poruszył!

ten utwór jest wyjątkowy i skrywa wiele uczuć❤️

Wow!❤️❤️❤️ Czytając opis i słuchając piosenki ogarnęło mnie ogromne wzruszenie????

piosenka zawsze chwyta mnie za serce, a czytając ten opis wzruszyłam się

East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama