Reklama

Sylwia Bomba opublikowała na swoim Instagramie nagranie z jej córeczką w roli głównej. Internautom jednak nie spodobało się to, co zobaczyli na jej profilu. Krytycznie podeszli do filmiku, na którym córeczka gwiazdy zanosi się płaczem. Bohaterka "Googlebox. Przed Telewizorem" wytłumaczyła się w komentarzu.

Reklama

Sylwia Bomba w ogniu krytyki po publikacji filmiku z płaczącą Tosią

Sylwia Bomba każdą wolną chwilę spędza ze swoją ukochaną córeczką. Nie tak dawno gwiazda "Gogglebox" wyprawiła Tosi przepiękne urodziny, a ostatnio pokazała też, jak obchodzi razem ze swoją pociechą święta Bożego Narodzenia. Nie zabrakło także bożonarodzeniowej sesji Sylwii Bomby z małą Antosią. Nie jest tajemnicą, że córeczka gwiazdy "Gogglebox" jest ulubienicą Internautów - fani Sylwii Bomby z niecierpliwością czekają na kolejne zdjęcia i filmiki z udziałem małej Tosi. Jednak najnowsze nagranie tym razem nie przypadło do gustu obserwatorów Sylwii Bomby. Wszystko przez publikację wideo, na którym Tosia płacze.

- KIEDY KTOŚ ZJE CI TWOJE ULUBIONE JEDZENIE ???? ???????????????????? Tosia jest zwykle uśmiechnięta i radosna, ale gdy ktoś Ci zjada Twoje ulubione jedzenie, to chyba sami rozumiecie ???? Kto tak ma? ???? Szczęśliwego Nowego Roku! - czytamy w opisie pod filmem.

Zobacz także: Sylwia Bomba pokazała salon w nowym domu! Jest ogromny i bardzo jasny

Na nagraniu Sylwii Bomby widzimy, jak jej córka zanosi się od płaczu. Łzy 4-latki wywołały sporo kontrowersji w sieci. Internauci piszą wprost, że ich zdaniem takie nagrania powinny pozostać jedynie w rodzinnym albumie.

- To twoja córka i twój insta, mimo wszystko warto przemyśleć sprawę wstawiania niektórych materiałów w internet. Możecie się z tego śmiać aktualnie, ale nie wiadomo jak Antosia na to zareaguje za 10 lat np.

- Śmiechy śmiechami, ale nie chciałabym, żeby moja mama wstawiała takie nagranie ???? Sama mam 3-latke w domu i to są tylko dzieci. Kiedyś możecie się z tego śmiać, jak Antosia będzie dorosła, ale po co wystawiać to na insta? ???? Trochę prywatności dla dziecka. I to nie jest atak z mojej strony!

- Emocje dziecka są ważne i powinny zostawać między rodzicem a dzieckiem takie trudne chwile, dla nas błahostka dla dzieci ważna sprawa, wyśmiewanie problemu dziecka nagrywanie go w trudnych emocjach w stresie, smutku, to nie jest ok

- Takie filmiki w sieci stanowczo NIE :( Za jakiś czas ktoś nawet z rówieśników może wykorzystać to na niekorzyść małej… - piszą internauci.

Zobacz także: Sylwia Bomba we wpisie po rozstaniu: "Nigdy nie miałam problemu by być sama"

Sylwia Bomba postanowiła odnieść się do krytycznych komentarzy. W swojej odpowiedzi zaznaczyła, że nawet jej córeczka ma duży dystans do opublikowanego przez nią nagrania:

- Tosia właśnie siedzi ze mną i z moimi rodzicami i się śmieje z tego nagrania i mówi: mama, ale byłam śmieszna, więc można mieć inne podejście. [...] jeszcze jedno, że ten film ma kilka miesięcy już wiec ja mam do tego dystans - skwitowała gwiazda.

Reklama

A Wy, co sądzicie o całej sprawie?

Instagram/Sylwia Bomba
Instagram @sylwiabomba
Reklama
Reklama
Reklama