Sylwia Bomba samodzielnie wychowuje 4,5 letnią córeczkę. Antosia nie tylko jest gwiazdą Instagrama mamy, ale również ma za sobą debiut w "Gogglebox", gdzie wystąpiła. Dziewczynka zarobiła także swoje pierwsze pieniądze, które Sylwia Bomba przelała jej na konto oszczędnościowe. To jednak nie jedyne wpływy dziewczynki. Gwiazda TTV poruszyła temat renty dla córki po zmarłym ojcu:

To jest jedyna rzecz, jaką po tacie dostała. (...) Na szczęście jeszcze nie musimy z niej korzystać, więc chce, żeby miała ją odłożoną.

Co jeszcze o przyszłości córki powiedziała Sylwia Bomba?

Sylwia Bomba o przyszłości córki

Antonina Bomba-Ochman jest córką Sylwii Bomby i Jacka Ochmana, który zmarł latem 2022 roku. Już na długo przed śmiercią gwiazda TTV została samodzielną mamą, wychowując dziewczynkę. Niedawno przeprowadziły się do nowego domu. Córka Sylwii Bomby ma własny basen na tarasie, a kwestia kupna nowego domu przez jej matkę wzbudziła niejedną kontrowersję. W rozmowie z Party.pl Sylwia Bomba poruszyła temat zabezpieczania przyszłości swojej i córki. Przyznała, że zaczęła odkładać na swoją emeryturę, jednak aktualnie priorytetem jest dla niej zadbanie o przyszłość dziecka:

Moja Antosia dostała rentę po tacie, to jest jedyna rzecz, jaką po tacie dostała, nie wybudowałam sobie domu dlatego, że dostała ogromny spadek, bo go nie dostała. Dostała tylko rentę od państwa, więc tę rentę też jej przelewam na konto. Na szczęście jeszcze nie musimy z niej korzystać, więc chce, żeby miała ją odłożoną.

Sylwia Bomba chce zabezpieczyć córkę finansowo, by po osiągnięciu pełnoletności mogła spełniać swoje marzenia, zarówno te związane ze studiami jak i innymi pomysłami na życie. Nie zamierza jej planować przyszłości, lecz wspierać niezależnie od decyzji, jakie będzie podejmowała:

Ja mam jeden plan, chciałabym żeby była szczęśliwym człowiekiem.

Zobaczcie rozmowę Sylwii Bomby z Party.pl w wideo powyżej.

Zobacz także: Sylwia Bomba o córce: "Jest dorosła jak na swój wiek, mam nadzieję, że to jej zostanie"