Najbardziej oczekiwana noc w roku już za nami! Jak co roku gwiazdy towarzyszyły milionom Polaków żegnających stary rok.
Na placu Konstytucji w Warszawie pojawiło się ich naprawdę dużo. Każda z pań chciała wyglądać tej nocy imponująco. Dlatego też większość z nich postawiła na cekiny i połyskliwe materiały.
Wśród najmodniejszych złotych i srebrnych sukienek nie zabrakło także intenstynych kolorów. Na fuksję w połączeniu z pomarańczem (supermodne zestawienie ubiegłych wakacji) zdecydowała się Kasia Cichopek.
Na mini z połyskliwego materiału w kolorze zdecydowanego indygo postawiła Agata Młynarska. Paulina Sykut po raz kolejny postawiła na projekt duetu Bohoboco, który specjalnie na tę okazję przygotował jej piękną złotą sukienkę.

Reklama

W nieco zapomnianej ostatnio czerwieni pokazała się Agnieszka Popielewicz. Warto zwrócić uwagę na jej zalotną kreację, bo według niektórych stylistów czerwony będzie najmodniejszym kolorem nadchodzącego karnawału.
W zgodzie z trendami i tendencjami z największych czerwonych dywanów na świecie zaprezentowała się Sylwia Grzeszczak. Jej srebrna sukienka z kapturem obszywana milionami cekinów robiła spore wrażenie.
Na cekinowy trend zdecydowała się w jednej ze swoich kreacji tego wieczoru Agnieszka Popielewicz. Naszym zdaniem o wiele lepiej wyglądała we wspomnianej wcześniej seksownej czerwonej sukni.
Na scenie szokowała jak zwykle Maryla Rodowicz. Jednak jej strój indianina okazał się mało twarzowy. Również kolejna, kreacja, a raczej dziwna instalacja robiła wrażenie, ale absolutnie nie można nazwać jej modną, a tym bardziej kobiecą.
Kto wypadł najlepiej, a kto zaliczył wpadkę? Wybierz najpiękniejszą i najgorszą twoim zdaniem kreację!
kj

Reklama
Reklama
Reklama