Sprzeczka Sylwii Bomby i Grzegorza Collinsa. Nie uwierzycie, o co poszło
Sylwia Bomba i Grzegorz Collins ruszyli w podróż do Miami, ale już na lotnisku wyniknęła między nimi drobna sprzeczka. O co poszło? Tego się nie spodziewaliśmy...
Sylwia Bomba i Grzegorz Collins w ostatnim czasie wspominali, że mają w planach odwiedzić Stany Zjednoczone. Dzień wyjazdu właśnie nadszedł, a para zjawiła się na lotnisku bardzo wcześnie. Już od samego rana Sylwia i Grzegorz zaliczyli zabawną wymianę zdań. Poszło o strój, który wybrała dla siebie Sylwia na czas lotu.
Sprzeczka Bomby i Collinsa przed wylotem do Miami
Sylwia Bomba z samego rana postanowiła uwiecznić zabawną sprzeczkę ze swoim partnerem Grzegorzem Collinsem. Para czekała na swój lot do Miami i siedząc na lotnisku, wdała się w dyskusję. O co poszło? Okazuje się, że Grzegorz chciałby, aby Sylwia na lot założyła spódniczkę oraz szpilki, na co Sylwia zwróciła się do fanów:
Zaczynamy naszą wyjątkową podróż. Mam teraz do Was pytanie, ponieważ my mamy tutaj taką sprzeczkę... Kochani, czy na 13 godzin lotu ubieracie spódniczkę, rajstopki i szpileczki, tak jak Gregu chce? Czy jednak koszulę, marynarkę i legginsy, które są bardzo wygodne?
Grzegorz Collins nie podzielał zdania Sylwii, tłumacząc, że legginsy, które założyła celebrytka, nadają się jedynie na siłownię.
Zamiast ubrać się, jak normalny człowiek, udający biznesmena w czarne, ładne spodenki, sweterek, buciczki- wszystko do siebie pasuje(...)może poznamy prawdziwych biznesmenów, którzy będą chcieli z nami zrobić biznes, ale zrobią ze mną, a z Tobą pójdą na siłownię
Zobacz także: Sylwia Bomba i Grzegorz Collins wezmą ślub? "Byłabym super żonką"
Sylwia Bomba i Grzegorz Collins swoją sprzeczkę zakończyli śmiechem i ruszyli w podróż do Stanów Zjednoczonych. Na szczęście "wymiana zdań" u Sylwii i Grzegorza trwała kilka sekund i była zachowana w humorystycznym tonie.
Niedawno w wywiadzie dla Party.pl Sylwia Bomba przyznała, że jest bardzo szczęśliwa z Grzegorzem. Dodała również, że jej sposób komunikacji z partnerem może być dla niektórych zaskakujący, ale taki styl porozumiewania się im odpowiada i zdają sobie sprawę, że w ich relacji jest duża dawka poczucia humoru i nie wszystko mówią na poważnie.
Parze życzymy udanej podróży.