Smutna Joanna Opozda na spacerze z Vincentem w bajecznie drogim wózku PAPARAZZI
Samotny spacer z maleńkim synkiem... Na zdjęciach paparazzi Joanna Opozda znów wygląda niestety na smutną. Przy okazji wiemy też, czym jeździ mały Vincent. To naprawdę drogi wózek.
Już za kilka dni minie miesiąc od narodzin synka Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego. Niestety, dla młodej mamy nie był to najłatwiejszy i najszczęśliwszy czas. Narodziny zbiegły się bowiem z informacjami o rozstaniu gwiazdorskiej pary. Czas podobno leczy rany... na razie jednak aktorka rzadko się uśmiecha. Tak przynajmniej można wnioskować po najnowszych zdjęciach paparazzi, którzy spotkali aktorkę podczas spaceru z synkiem.
Drogi wózek synka Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego
Jak wynika z doniesień mediów, trwające ledwie kilka miesięcy małżeństwo Antka Królikowskiego i Joanny Opozdy to już przeszłość - Joanna miała wnieść już nawet pozew o rozwód. Tymczasem już całkiem niedługo minie miesiąc od narodzin synka pary, Vincenta. Aktorka pokazuje wspólne chwile z maleństwem w mediach społecznościowych, ale raczej rzadko widzimy ją tam uśmiechniętą. Częściej jej wpisy są nostalgiczne, czy po prostu smutne - jak ten z okazji niedawnego Dnia Kobiet. Nic dziwnego, burza wokół rozstania słynnej pary nie sprzyja rozkoszowaniu się macierzyństwem.
Na szczęście pogoda sprzyja i Joanna Opozda może zabierać dziecko na spacery. Trzeba przyznać, że mały Vincent ma dość luksusowy i drogi pojazd. To wózek bardzo popularnej wśród gwiazd marki Cybex. Podobnym wózkiem jeździła m.in. córeczka Ani i Roberta Lewandowskich, czy synek Małgorzaty i Radosława Majdanów.
Marka nie jest tania. Wózki w zależności od modelu i dodatków kosztują od kilku do nawet 13 tysięcy zł.
Niestety, na zdjęciach paparazzi piękna aktorka ciągle wygląda na smutną, tak podczas samego spaceru, jak i rozmowy przez telefon. Miejmy nadzieję, że wspólne chwile z synkiem w połączeniu z wiosenną pogodą sprawią, że Joanna Opozda znów będzie się uśmiechać.
Zobacz także: Antoni Królikowski na planie "Porady na zdrady". Internauci drwią: "Świetnie obsadzona rola"