Reklama

Za granica to temat numer jeden. Wczoraj w domu w Beverly Hills, w basenie Demi Moore został znaleziony 21-letni martwy mężczyzna. Policja wciąż bada, jak doszło do tragicznego zajścia. Tymczasem ustalono już tożsamość zmarłego - jest nim Edenilson Steven Valle. Czy gwiazda znała mężczyznę ? Policja podaje nieoficjalnie, że ofiara była prawdopodobnie pracownikiem Demi Moore, który zajmował się domem. Wszystko wskazuje na to, że Valle wpadł do basenu i utonął, bo nie umiał pływać. Zobacz: 21-letni mężczyzna utopił się w basenie Demi Moore

Reklama

Okazuje się, że Demi w tym czasie nie było w domu. Wyjechała z kraju, aby spotkać się z córkami. Imprezę, na której zginął Edenilson, zorganizował zaś dozorca domu. Moore jest wstrząśnięta całym zajściem. Wydala wczoraj nawet specjalne oświadczenie:

Jestem w absolutnym szoku. Wyjechałam z kraju, żeby spotkać się z córkami na urodzinach, kiedy dotarła do mnie ta straszna wiadomość. Strata dziecka jest niepojętą tragedią, całym sercem jestem teraz z rodziną tego młodego człowieka i jego przyjaciółmi. Proszę o uszanowanie ich prywatności w tym trudnym czasie – powiedziała w rozmowie z „The Wrap”

Przyjaciele zmarłego zbierają obecnie pieniądze na jego pogrzeb, ponieważ rodzina nie jest w stanie pokryć wszystkich kosztów. Jest to około 20 tysięcy dolarów. Wszyscy zastanawiają się, czy Demi Moore pomoże sfinansować ceremonię.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama