Reklama

Kolejny odcinek "Agenta - Gwiazdy" już za nami! W zeszłym tygodniu nie pożegnaliśmy żadnego uczestnika, ale czy tym razem również wszystkim się poszczęściło? Na gwiazdy znów czekało mnóstwo trudnych zadań. Kto poradził sobie najlepiej, a kto wrócił do domu? Zobaczcie, co działo się w 7. odcinku programu.

Reklama

Kto odpadł z Agenta?

W kolejnym odcinku "Agenta - Gwiazdy" uczestnicy musieli dobrać się w pary, jednak nie współpracowali ze sobą, a rywalizowali o to, kto najdłużej utrzyma się na flyboardzie. W półfinale znaleźli się Rafał Jonkisz, Andrzej Gołota, Maria Sadowska i Angelika Mucha. Najlepiej poszło jednak Rafałowi i Marysi, którzy zmierzyli się ze sobą w finale. Ostatecznie pojedynek wygrał Rafał i grupa zarobiła 30 tysięcy złotych!

Zobacz także: Mamy zwiastun "Agent-Gwiazdy"! Andrzej Gołota bez Marioli nie poradzi sobie?

Kolejne zadanie również nie należało do najprostszych! Gwiazdy znów musiały dobrać się w pary, ale tym razem zadanie polegało na przejściu "krzyża", gdzie na drodze stały skrzynki z immunitetami, pieniędzmi i jokerami. Pary miały potem wymienić się informacjami. Mogły kłamać na temat tego, co znajduje się w środku lub zmylić swoich przeciwników.

Misiek Koterski był z Rafałem Jonkiszem, a Angelika Mucha z Kasią Wołejnio.

Po stronie Rafała był immunitet. Jedyne na czym mi zależało, to aby immunitetu nie dostała Kaśka - powiedział Misiek Koterski.

Misiek wiadomo, że wszystko zrobi, abym szybko przegrała - odpowiedziała Kasia.

Kolejno zmierzyli się ze sobą Maria Sadowska z Andrzejem Gołotą i Viola Kołakowska z Wiktorem Mrozikiem. Pary nie potrafiły dojść do porozumienia, co wykorzystał Damian Kordas, który przez cały czas podsłuchiwał uczestników, bo nie brał udziału w rozgrywce. W zadaniu wygrali ci, którzy ze swoich skrzynek wyjęli immunitety, jednak gwiazdy nie musiały przyznać się, co znalazły w środku.

Po dwóch zadaniach przyszedł czas na... trzecie zadanie! Tym razem Kinga Rusin znów kazała wskoczyć uczestnikom do wody. Gwiazdy w określonym czasie miały zrobić "ósemkę" na skuterze, a potem dopłynąć do łodzi, gdzie czekał kolejny uczestnik na swoją kolej.

Bez żony ciężej być w programie - wyznał nagle Andrzej Gołota. I dodał, że bez ukochanej czuje się jakby był na treningach, bo wtedy Mariola również mu nie towarzyszy.

Z programem pożegnał się właśnie Andrzej Gołota.

Instagram

Andrzej odpadł z programu

TVN
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama