Reklama

Kilka dni temu spełniło się największe marzenie Katarzyny Skrzyneckiej. Artystka powitała na świecie swoje pierwsze dziecko. Córeczka byłej prowadzącej „Taniec z Gwiazdami” przyszła na świat prawie dwa miesiące wcześniej niż planowano. I chociaż świeżo upieczona mama i jej pociecha czują się świetnie, to wciąż nie mogą wrócić do domu.
- Dziewczynka jest zdrowa, ale z racji tego, że urodziła się dwa miesiące za wcześnie, musi zostać jeszcze w szpitalu. Lekarze jeszcze nie zdecydowali, ile to potrwa, ale na pewno kilka bądź kilkanaście dni, jak nie dłużej. Najprawdopodobniej Kasia będzie musiała zostać z córką w szpitalu, chociażby ze względu na potrzebę bliskości- zdradziła w rozmowie z „Faktem” menedżerka Skrzyneckiej.
O dobre samopoczucie Katarzyny Skrzyneckiej zadbał Marcin Łopucki, który spędza każdą wolną chwilę przy swojej żonie i dziecku.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama