Skolim z dumą mówi o wierze w Boga: "Mi to ułatwia, żeby się nie pogubić"
Skolim znak krzyża robi nawet przed wystepami. O wierze mówi; "To są pewnego rodzaju zasady i wartości, nawet jak się częściowo ich trzymam to ja już jestem przeszczęśliwy".
Skolim szturmem wdarł się do show-biznesu, a jego numery biją rekordy popularności w sieci. Już sama "Temperatura" stała się nie tylko hitem na TikToku ale także na samym Youtube ma prawie 79 milionów wyświetleń. Chociaż Skolim wyśpiewuje odważne teksty, na co dzień z dumą mówi o swojej wierze w Boga:
Mam Jezusa na tapecie i cały czas wszystko temu zawdzięczam
Skolim o wierze w Boga
Niedawno w mediach głośno było o wypowiedzi Piotra Mroza na temat Halloween. Podczas wywiadu wyciągając różaniec, przypomniał swoim odbiorcom, że w październiku powinni skupiać się na modlitwie a nie gonieniu za dalekim od wiary modnym świętem z Zachodu. Jego wypowiedź była szeroko komentowana w mediach. O swojej wierze i podejściu do niej głośno mówi także Skolim. Artysta disco-polo nie wstydzi się mówić i pokazywać swoich wartości.
Jestem osobą wierzącą, tak mnie prababcia wychowała i to z domu wyniosłem. Gdzieś mi to ułatwia żeby się nie pogubić, żeby żyć, żeby bawić się tym. Wiadomo, że ten show-biznes jest wszystko na granicy i tutaj każdy twój krok jest oceniany i wiesz, gdybyś ty miał gorszy dzień i gdzieś tam przykładowo zwymiotował, to by było, że po prostu boli cię brzuch. Gdybym ja to zrobił, to by było, że jestem pijany, naćpany, czy coś jest ze mną nie tak (...). Jestem osobą wierzącą, tak zostałem wychowany. Szanuję i wierzących i niewierzących. Jak komuś to ułatwia w życiu, to wielki szacunek
Dodał także, że nie przejmuje się hejtem, który pojawia się w jego kierunku ze względu na jego otwartość na wiarę:
Wiesz co, ja tego nie rozumiem, bo ja mam bardzo dużo osób które są niewierzące, ale znają gdzieś moją osobę i szanują to i wiedzą, że są to takie życiowe zasady i oni podchodzą do tego pozytywnie. Natomiast wiesz w komentarzach każdy z nas jest oceniany
Z kolei w rozmowie z "Pudelkiem", Skolim wyznał: "Mam Jezusa na tapecie i cały czas wszystko temu zawdzięczam". Skolim pielęgnuje swoją wiarę w Boga ale jednocześnie nikomu jej nie narzuca. Swoją postawę tłumaczy następująco:
Ja w życiu się modlę, szanuję osoby niewierzące również bardzo, ponieważ dzisiaj jest ciężej takie życie religijne prowadzić i głębokiej wiary przez to wszystko, co się dzieje w kościele i rozumiem też tych ludzi, że odchodzą. Nie rozumiem do końca ale jestem w stanie to zagadnienie gdzieś rozumieć z racji tego, że ludzie odchodzą od Boga z racji tego, że tyle krzywd kościół jako instytucja wyrządza, ale też z drugiej strony są piękne inicjatywy, które kościół robi także zależy. To tak jak z przyjaciółmi. Jakbym ja trafił na złego człowieka, to już nie byłoby przyjaźni w życiu? No nie byłoby tak
Reporterka Pudelka postanowiła skonfrontować bogobojność Skolima z jego kontrowersyjną postacią, którą prezentuje artystycznie.
Przecież ja nie jestem księdzem ani zakonnikiem, normalnie żyję jak człowiek. Ja nie śpiewam... Najmocniejsze moje teksty to chyba ''ja rozkładam nogi twoje i biorę to co moje''. Słuchaj, 18 lat mam skończone a nawet jakbym miał 16 to może być delikatnie pikantne ale na pewno nie ma w tym nic gorszącego.
Skolim jest dumny z wartości, które przekazała mu prababcia i ze swojej bliskości z Bogiem.
Tak zostałem wychowany tak mnie prababcia na uczyła. W tym świecie, i moim, gdzie się pojawiam teraz, łatwo jest gdzieś zboczyć a to są pewnego rodzaju zasady i wartości, nawet jak się częściowo ich trzymam to ja już jestem przeszczęśliwy
Zobacz także: Nie tylko Roxie Węgiel i Ida Nowakowska. Te gwiazdy mówią głośno o swojej wierze