Reklama

Choć sezon letni powoli się kończy, nie oznacza to, że z kalendarzy artystów znikają koncerty i okazje do spotkań z fanami. Wręcz przeciwnie: niektórzy muzycy planują tej jesieni dać czadu! Wśród nich jest Skolim, który właśnie ogłosił koncertowy kalendarz na wrzesień. Lepiej usiądźcie!

Reklama

Skolim zagra 32 koncerty w miesiąc. A to nie wszystko

W Polsce zdecydowanie nie brakuje prężnie koncertujących artystek i artystów - wystarczy spojrzeć m.in. na kalendarze takich osób jak sanah czy Dawid Podsiadło, nie mówiąc już o gwiazdach, które tego lata podbijały sceny muzycznych festiwali. Teraz jednak Skolim ma spore szanse na to, by "przebić" swoich kolegów i koleżanki z branży! Artysta nie tylko wystąpi w show "Disco Star", ale też będzie intensywnie koncertował w nadchodzących tygodniach.

Skolim zapowiedział, że oprócz aż 32 koncertów zapowiedzianych na wrzesień (w tym nawet po 3 występy dziennie!) planuje kolejne eventy, które ogłosi niebawem. Warto wspomnieć, że niektóre występy odbędą się poza granicami Polski:

Bądźcie czujni bo jeszcze trochę dojdzie
- zapowiedział fanom Skolim.
Skolim
Mieszko Piętka, Jacek Kurnikowski/AKPA

Fani nie mogli uwierzyć własnym oczom i licznie komentowali wpis Skolima z kalendarzem koncertów, zapowiadając swoją obecność na poszczególnych wydarzeniach:

Już za kilka dni
Idziesz mocno
Trzeba coś zorganizować i się na jakiś wybrać
Super
Skolim

Czy Skolimowi uda się podołać wyzwaniu i zachwycić fanów wprost ze sceny? Bardzo na to czekamy. Przypomnijmy, że kolega muzyka z branży - Smolasty - wywołał ostatnio emocje swoim wyznaniem o przemęczeniu i zarzutami w stronę menadżera:

Jestem przemęczony totalnie i ledwo żyję, potrzebuję być podłączony do kroplówki, żeby zagrać koncert dla was tutaj. Ja was kocham za to, że tu jesteście
- grzmiał ostatnio Smolasty.

Myślicie, że Skolim po koncertowym maratonie będzie miał podobne odczucia? My oczywiście życzymy wytrwałości i jak najwięcej radości z muzycznych występów!

Reklama

Zobacz także: Ukrywał swój związek, a teraz ogłosił rozstanie. Pod zdjęciem z Grzeszczak padło osobiste wyznanie

Smolasty
WOJCIECH STROZYK/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama