Reklama

Sebastian Karpiel-Bułecka od lat bawi i wzrusza tysiące fanów, zakochanych w jego muzyce. Lider "Zakopower" od niemal dwóch dekad obecny jest w polskim show-biznesie, jednak to związek z Pauliną Krupińską sprawił, że internauci zaczęli bacznie śledzić niemal każdy jego krok. Jak się jednak okazuje, pomimo iż w mediach społecznościowych muzyk i jego ukochana prezentują sielskie kadry, ich życie wcale nie wygląda tak kolorowo. Jak wyznał w najnowszej rozmowie z mediami Sebastian Karpiel-Bułecka, artystka zmaga się z nerwicą lękową.

Reklama

Sebastian Karpiel-Bułecka pierwszy raz tak szczerze o swojej chorobie

W 2018 roku Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka powiedzieli sobie sakramentalne "tak". Wielkie góralskie wesele odbiło się szerokim echem w mediach, a sympatycy zakochanych z wypiekami na twarzach śledzili ich kolejne poczynania. Dziś małżonkowie wspólnie wychowują 7-letnią córkę Antoninę i 5-letniego syna Jędrzeja. I choć para stara się chronić prywatność swoją i swoich dzieci, ostatnio zrobili wyjątek. Sebastian Karpiel-Bułecka pokazał córkę, a internauci nie kryli zachwytów.

Teraz muzyk postanowił po raz kolejny się otworzyć i w najnowszym podcaście "Wprost o kulturze" wyjawił, że zmagał się z nerwicą lękową. Sebastian Karpiel-Bułecka podkreślił, że mówiąc o zaburzeniach psychicznych warto pamiętać nie tylko o depresji.

- Zaburzenia psychiczne to nie tylko depresja, to także np. nerwica lękowa, z którą sam się zmagałem - wyznał Sebastian Karpiel-Bułecka.

Piotr Molecki/East News

Zobacz także: Paulina Krupińska na spacerze z synem i Sebastianem Karpiel-Bułecką [ZDJĘCIA]

Ukochany mąż Pauliny Krupińskiej dodał, że wiele osób bagatelizuje stany lękowe, szczególnie w przypadku osób, które mają ustabilizowaną sytuację rodzinną i zawodową.

- Dla osób zdrowych są to często tematy abstrakcyjne, widzą faceta, który ma żonę, dzieci, w miarę dobrze wygląda i nagle ktoś taki mówi, że ma lęki, że tak, jak to było w moim przypadku, boi się, że wyjdzie na scenę i umrze - podkreślił Sebastian Karpiel-Bułecka w rozmowie z "Wprost o kulturze.

ADAM JANKOWSKI/REPORTER

O nerwicy lękowej wcześniej mówiła także Maja Bohosiewicz.

- Leczę się na nerwicę lękową - choć szczerze uważam, że choroba ma obrzydliwą nazwę, sugerującą, że ktoś jest "jakiś znerwicowany". Tutaj chodzi o silne napady lęku - wyznała jakiś czas temu Maja Bohosiewicz na Instagramie.

Także Dorota Szelągowska wyznała, że borykała się z atakami paniki. Niedawno w rozmowie z magazynem "Party" gwiazda przyznała, że choć jej nerwica jest już uleczona, to wciąż doskonale pamięta stan, jaki jej towarzyszył.

- Ze względu na nerwicę lękową, która nie tylko uziemiła mnie w domu, ale niemal zrobiła ze mnie wrak człowieka. I będę o tym mówić głośno, bo wielu ludzi, bojąc się stygmatyzacji, wciąż wstydzi się przyznać, że ma problemy psychiczne. Nerwica lękowa bierze się głównie z tego, że nie znasz swoich emocji. Kumulujesz je w sobie i gdy w końcu wybuchają, dzieją się rzeczy straszne - mówiła Dorota Szelągowska w rozmowie z magazynem "Party"

Dobrze, że gwiazdy coraz głośniej mówią o takich problemach?

Reklama

Zobacz także: Dorota Szelągowska w szczerym wyznaniu o swojej chorobie. "Niemal zrobiła ze mnie wrak człowieka"

Tadeusz Wypych/REPORTER
Adam Jankowski/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama