Były mąż Anji Rubik pierwszy raz tak szczerze o ojcostwie! Padły wzruszające słowa!
Były mąż Anji Rubik pierwszy raz tak szczerze o ojcostwie! Padły wzruszające słowa!
1 z 5
Sasha Knezevic, były mąż Anji Rubik, w lipcu po raz pierwszy został ojcem! Serbski model informacją podzielił się z fanami na Instagramie. Bez dwóch zdań narodziny synka uskrzydliły 37-latka. Niedoszły koszykarz o nowej roli opowiedział w najnowszym wywiadzie polskiemu blogerowi. Czy Sasha Knezevic odnajduje się jako ojciec? A może tęskni za wolnością i nieustannymi podróżami? Koniecznie zobaczcie, co powiedział!
2 z 5
Sasha Knezevic i Anja Rubik rozstali się w 2015 roku. Para małżeństwem była przez cztery lata. Model i modelka na decyzję sądu czekali dwa lata, jednak dziś już każde z nich podąża własną drogą. 37-latek pocieszenie znalazł w ramionach pięknej brunetki. Para jest ze sobą od 2017 roku i w połowie tego roku po raz pierwszy została rodzicami. Jak odnajdują się w nowej roli?
3 z 5
W rozmowie z Markiem Telerem, autorem bloga Marekos96, Sasha przyznał, że ojcostwo bardzo wpłynęło na jego charakter i podejście do życia.
Oprócz tego, że jest to jedno z najpiękniejszych doświadczeń w życiu człowieka, wiąże się ono z dużą odpowiedzialnością. Zaczynasz myśleć o wielu rzeczach, które wcześniej cię nie interesowały. Przykładem są tu szczepienia… - powiedział model.
Co jeszcze powiedział Sasha Knezevic?
4 z 5
37-latek wyznał, że nowa rola zwiększyła jego motywację do pracy. Najważniejsze jest zapewnienie rodzinie stabilności, a wiadomo praca modela nie trwa wiecznie. Sasha nie narzeka jednak na brak kontraktów reklamowych. Jednak wie, że najważniejsze to być z Andrijem.
Nagle pojawia się ta mała ludzka istotka, która jest ważniejsza niż wszystko inne. Ważniejsza od ciebie. I to jest cudowne uczucie.
Sasha z pochodzenia jest Serbem, jednak urodził się i wychował w Wiedniu. Czy jest typowym wojownikiem, a może pełno u niego poczucia humoru?
5 z 5
W rozmowie z Telerem Sasha przyznał, że Serbowie są wojownikami i łatwo ulegają namiętnością. Trudno też ich kontrolować, bo jest w nich swego rodzaju dzikość i prawdziwość. Ale jak to jest z ich poczuciem humoru?
Mają zarazem niesamowite poczucie humoru. Nawet w najtrudniejszych chwilach znajdują sposób, by się śmiać i nawet gdy płaczą, potrafią śpiewać przez łzy… Austriacy są z kolei sarkastyczni, ale umieją też być bardzo bezpośredni. Przypuszczam, że ja mam w sobie trochę z obydwu narodów, ale również Włochy bardzo na mnie wpłynęły i stąd pewnie moje flirciarstwo.