Rusin wzorem proekologicznej postawy?
Apeluje o ochronę Ziemi, ale jej auto nie jest eko
Opublikowano: wtorek, 22 marca 2011 07:08
Reklama
Kinga Rusin została ambasadorką akcji „Godzina dla Ziemi”, która ma zwrócić uwagę na stan zamieszczenia naszej planety. Według organizatorów nawet wyłączenie światła na godzinę, ograniczy emisję szkodliwych substancji.
- Każdy z nas ponosi odpowiedzialność za stan naszej planety. Sparwmy, by nasze działania miały tylko pozytywny wpływ – zaapelowała Rusin w „Twoim imperium”.
Reklama
Tymczasem okazuje się, że prezenterka jest eko tylko w wybranych sytuacjach – zachwala ekokosmetyki i zdrowy styl odżywania się. Ale jeździ już limuzyną z ogromnym silnikiem, która emituje sporo spalin.
Reklama
Widzimy tutaj brak konsekwencji. Nie można apelować o ekozachowania, a samemu traktować sprawę wybiórczo.
Reklama
Reklama
Reklama