Reklama

Kinga Rusin z pewnością należy do kobiet sukcesu. Zrobiła karierę w telewizji, napisała książkę, a jej firma kosmetyczna święci triumfy w różnych częściach Europy. Niedługo skończy 40 lat, ale ta przełomowa data nie robi na niej specjalnego wrażenia.

Reklama

– Jakich prezentów oczekuję od gości? Żadnych – odpowiada pani Kinga na pytanie "Faktu". – Nie oczekuję już nic od życia ani od nikogo. Jestem osobą spełnioną, a czterdzieste urodziny nie różnią się niczym od poprzednich urodzin – dodaje dobitnie Rusin.

Reklama

Rzeczywiście Rusin należy do spełnionych zawodowo kobiet, ale czy w miłości również czuje się spełniona? Na pewno nie doskwiera jej samotność?

Reklama
Reklama
Reklama