Piotr Rubik jest znanym w Polsce dyrygentem i jednym z bardziej znanych kompozytorów. Kieruje zespołem złożonym z kilkudziesięciu muzyków. Choć jego praca może uchodzić za męczącą, on sam nie wyobraża sobie, że mógłby robić cokolwiek innego. Trema, która pojawia się u niego za każdym razem przed występem, tylko dodaje mu siły.

Reklama

- Adrenalina na scenie jest nieprawdopodobna. Kiedy wiem, że prawie wszystko ode mnie zależy, czuję dziki przypływ energii. Wiem, że to ja muszę wykazać perfekcjonizm i pokierować wszystkim tak, by utwór wyszedł jak najlepiej. Tego uczucia nie da się porównać z niczym innym – zachwyca się w dzienniku „Fakt“ Piotr Rubik. Podekscytowany swoją pracą muzyk dodaje:

- Na scenie, dyrygując wielką orkiestrą czuję się po prostu jak Bóg.

Gratulujemy prawdziwie nieziemskich doznań!

Reklama

daks

Reklama
Reklama
Reklama