Rossmann sprzedaje najlepszą brązującą piankę za grosze: "Moje blade nogi stały się opalone, jakbym spędziła tydzień na słońcu"
Rossmann sprzedaje najlepszą brązującą piankę za grosze: "Moje blade nogi stały się opalone, jakbym spędziła tydzień na słońcu"
W tym roku nie wybierasz się na wakacje i nie będziesz spędzać godzin na słońcu, a mimo to chciałabyś pochwalić się w pracy piękną opalenizną? Pomyśl o użyciu jednego z samoopalaczy, który da ci właśnie taki efekt. My odkryłyśmy produkt, który nada twojej skórze pięknego delikatnego (z pewnością nieprzesadzonego!) brązowego koloru. Oto brązująca pianka do ciała Bielenda "Magic Bronze" (dostępna m.in. w Rossmannie), która daje pierwszy efekt już w trakcie aplikacji, nadając skórze bardzo delikatny złoty koloryt, który zostaje wzmocniony w ciągu 3-5 godzin po zastosowaniu. Pianka od Bielendy dostępna jest między innymi w Rossmannie czy w Naturze. Pianka Magic Bronze łatwo rozprowadza się po całym ciele i daje efekt pięknej i równej opalenizny. Niewiele tego typu produktów nie pozostawia smug, a ta pianka właśnie tak działa!
Zobacz także: Ten bronzer z Rossmanna nie robi plam i przetrwa w perfekcyjnym stanie każdy upał. Teraz kupisz go 30% taniej
Wykorzystaj oferowany przez Iperfumy kod rabatowy i spraw sobie najlepszą piankę brązującą, która nie pozostawia plam na ciele.
Brązująca pianka do ciała "Magic Bronze" marki Bielenda w promocji w Rossmannie
Brązująca pianka do ciała "Magic Bronze" marki Bielenda to nasze ostatnie odkrycie. Jej cena to 21,99 zł za 150 ml, udało nam się ją znaleźć w Rossmannie. Pianka jest dostępna w dwóch wersjach: do jasnej i śniadej karnacji.
Wizażanki w zdecydowanej większości są zachwycone brązującą pianką od Bielendy. Ocena tej pianki na Wizażu to 3,9 na 5 gwiazdek. Efekt jest ich zdaniem rewelacyjny, jedynym problemem może się okazać dla niektórych nieco specyficzny zapach, który dla nas akurat (też testowałyśmy tę piankę!) nie był absolutnie wadą! Szczerze mówiąc, nawet tego nie poczułyśmy ;-)!
"Jest to mój pierwszy samoopalacz. Szczerze bardzo bałam się, że będę pomarańczowa bądź narobię sobie plam. Po nałożeniu jednej warstwy na drugi dzień było widać ogromną różnicę. Moje blade nogi stały się opalone jakbym spędziła cały tydzień na słońcu. Nie polecam nakładać produktu suchą ręką, ponieważ dosyć trudno jest potem zmyć plamy pomiędzy palcami. Najlepiej nakładać rękawicą bądź dobrze nasmarować porządnie dłonie kremem. Bardzo łatwo nakłada się produkt, ponieważ jest w piance. Nie śmierdzi jakoś bardzo, nie przeszkadzał mi ten zapach. Nie miałam też plam na pościeli czy ubraniach."
"Piankę stosuję od niedawna i mimo podzielonych opinii muszę przyznać, że jest niezła. Ma fajny dozownik, błyskawicznie się rozprowadza i również mega szybko się wchłania. Jednak zapach... porażka. Sama spalenizna, jednak można to jakoś przetrwać, ponieważ efekt rekompensuje to. Mam wrażenie, że również nawilża skórę co jest na plus."
"Pianka stopniowo nadaje brązowy odcień skórze. Nie jest on pomarańczowy, a właśnie jak przy słonecznej opaleniźnie. Odcień ten można stopniować poprzez nakładanie kolejnych warstw. Polecam tym, którzy chcą szybko zyskać ładną opaleniznę, a wcześniej miały obawy przed stosowaniem takich produktów."