Małgorzata z "Rolnik szuka żony" oburzona na TVP! "Dyskryminacja w telewizji. Jestem zbulwersowana"
Małgorzata z "Rolnik szuka żony" oburzona na TVP! "Dyskryminacja w telewizji. Jestem zbulwersowana"
Małgorzata Płaza, uczestniczka 5. edycji programu "Rolnik szuka żony" poczuła się oszukana przez TVP! Wszystko z powodu materiału w "Pytaniu na śniadanie extra", gdzie omawiano randkowy program, który od kilku lat cieszy się wielką popularnością w kraju. Zdaniem mieszkanki Katowic dziennikarze i produkcja specjalnie nie pokazali żadnego z uczestników 5. edycji, ponieważ w tej edycji nikt nie znalazł miłości.
Czy produkcja zrobiła to specjalnie? Zobaczcie ostry wpis Małgorzaty na Instagramie! Czy była ukochana Jana ma rację?
Małgorzata z "Rolnika" o dyskryminacji w telewizji
Małgorzata Płaza to była uczestnika 5. edycji programu "Rolnik szuka żony". Kobieta zgłosiła się do randkowego show dla Jana. Mieszkance Katowic udało się dojść do finału, jednak summa summarum jej związek z rolnikiem nie zakończył się dobrze.
Przypomnijmy, w specjalnym odcinku 5. sezonu Jan na wizji poprosił o numer do innej uczestniczki show, która wcześniej starała się o jego serce, jednocześnie wyznając, że jego związek z Małgorzatą jest już zakończony. Płaza jak i inni uczestnicy a nawet prowadząca Marta Manowska byli bardzo zaskoczeni wyznaniem!
Zobacz także: Adam Kraśko pokazał zdjęcia z wesela Kasi i Piotra! Są gorące pocałunki, ale… kto siedzi z Grzegorzem?
W weekend w "Pytaniu na śniadanie extra" wspominano wszystkie edycje programu, jednocześnie zdradzając nieco więcej szczegółów o nowym sezonie. Materiał niemile zaskoczył Małgorzatę Płazę. Okazało się, że w stacja nie powiedziała nic o sezonie, w którym brała udział. Była ukochana Jana swoje niezadowolenie wyraziła na Instagramie.
DYSKRYMINACJA w telewizji !!! Jestem zbulwersowana. Wybaczcie nie byłam w stanie dokończyć tego nagrania ... Pomyślicie, że nie wyszło mi w programie to teraz szukam "dziury w całym"; właśnie dlatego mam odwagę o tym mówić bo jakby wyszło to już nie wypada. Ale jak byście się czuli kiedy poświęcając kilka miesięcy swojego życia prywatnego i zawodowego nie dla pieniędzy ale dla idei, która jest dla Was ważna, oddając całego siebie, mierząc się z hejtami, stresem i ciężko pracując na planie - a ktoś zwyczajnie by Was pominął ??? Napisałam wczoraj pod wpływem emocji komentarz na głównej stronie, myślałam że się odniosą do tego, niestety dziś został usunięty, stąd moje nagranie - napisała Małgorzata na Instagramie.
I podkreśliła jeszcze raz, że podczas blisko półgodzinnego materiału stacja TVP nie zrobiła ani jednej wzmianki o uczestnikach 5. edycji.
Wyobrażacie sobie moje zdziwienie. Poczułam się potwornie zdyskryminowana. To że w naszej edycji nikt nie znalazł miłości nie znaczy, że nie ma pięknej przyjaźni, znajomości i cudownych przeżyć! Nie rozumiem, dlaczego nie zostało to pokazane - zakończyła.
Pod postem Małgosi pojawiło się mnóstwo komentarzy. Jeden z nich zostawiła Elżbieta Aniszewska, także uczestniczka 5. edycji, która również starała się o serce Jana.
Też Gosiu oglądałam z myślą że zobaczę naszych z 5 edycji ale nie było żadnego fragmentu z piątki mówiąc pozostał niesmak, że w tej edycji uczestnicy byli niewidzialni dla produkcji nie wiem czemu mogę spokojnie powiedzieć a nie mówiłam... Lub to mnie nie dziwi. W sumie dziwi milczenie pozostałych uczestników czyżby życiowa asekuracja? Jestem z tobą całym serduchem i mam nadzieję że reszta PIĄTKI też się do nas przyłączy no chyba że lubią być pomijani i niewidzialni Gosiu pozdrawiam cieplutko z moim przyjaciółmi którzy myślą podobnie jak my - napisała w sieci.
Jeden z internautów napisał, że piąta edycja była dotychczas najgorszą serią i bohaterowie zostali pominięci, bo widzowie nie chcą słuchać o przyjaźni, a o miłości. Zgadzacie się z tą opinią?
Oglądaliście "PnŚ Extra"?