Rolnik szuka żony 7: Nieprzyjemny incydent w gospodarstwie Józefa, Grażyna chciała opuścić program przez Ewę!
Józef starał się złagodzić napięte stosunki między kobietami!
Kolejny odcinek programu „Rolnik szuka żony” był pełen niespodziewanych konfliktów! Pierwszego wspólnego wieczoru w gospodarstwie Józefa wydarzył się nieprzyjemny incydent, o którym opowiedziały Apolonia i Grażyna.
Okazuje się, że Ewa odebrała przy pozostałych uczestniczkach telefon od swojej przyjaciółki i dała słuchawkę Józefowi, który musiał wysłuchać pochwał na temat Ewy. To uraziło dwie pozostałe kandydatki, które zachowanie kobiety uznały za mało eleganckie i wprost powiedziały, że specjalnie to zaplanowała.
Ewa wymusiła na tej znajomej, aby ona porozmawiała ze mną. I ta znajoma zaczęła wychwalać Ewę, a Grażyna się wkurzyła – powiedział bezpośredni Józef.
Po tym wydarzeniu Grażyna była roztrzęsiona i chciała nawet opuścić program:
Byłam naprawdę gotowa się spakować i po prostu podziękować wszystkim. Miałam taki żal. Uważam, że na siłę chce tutaj zostać i wszystko w tym kierunku robi - mówiła Grażyna.
Po niemal dwóch godzinach szczerej rozmowy z Apolonią kobieta zdecydowała się zostać. Mimo wszystko ta sytuacja odbiła się na wspólnych relacjach:
Uważam, że to było nieszczere, nieeleganckie zachowanie. Świadome, zaplanowane zagranie. Jako koleżanka dla mnie jest przekreślona – wyznała Apolonia.
Józef starał się złagodzić napięte stosunki między kobietami!
Po śniadaniu Józef zaprosił kobiety na poranną gimnastykę i tam cały czas je komplementował. Potem przyznał, że Apolonia i Ewa mają takie figury, jak lubi czyli lekko rubensowskie kształty. Z kolei Ewa jest zauroczona rolnikiem, co stale potwierdza:
Józef zaimponował mi swoim żywiołem, adorował – powiedziała wyraźnie oczarowana mężczyzną Ewa.
Popołudniu sprawy przybrały nieoczekiwany obrót i Józef spędził miło czas na wspólnych żartach z Apolonią i Grażyną, a Ewa została sama w pokoju. Wyraźne widać, że było jej przykro z tego powodu. Zauważył to sam rolnik, który przyznał, że musi na nią uważać, bo jest bardzo wrażliwą kobietą. Ostatecznie wszyscy czworo miło spędzili wieczór, a kobiety były zadowolone, że każdej z nich poświęca uwagę!
Zobacz także: "Rolnik szuka żony" 7: Maciej i Monika spotykali się przed przyjazdem na gospodarstwo? Mieszkają niedaleko siebie!
Józef, który był w samym środku niezręcznej sytuacji, starał się ją załagodzić. Widać, że mężczyzna poświęca wszystkim kobietom czas.
Ewa rano przygotowała wystawne śniadanie, ale rozmowa się nie kleiła. Widać było, że emocje po wieczornym incydencie jeszcze nie opadły!
Potem sytuacja się odwróciła i Józek doskonale bawił się z Apolonią i Grażyną, a Ewa spędzała czas sama w pokoju. Jak rozwinie się sytuacja w gospodarstwie Józefa? W zapowiedzi kolejnego odcinka widać, że konflikt nadal trwa!