Tak wyglądają australijscy uczestnicy "Rolnik szuka żony". Jest na co popatrzeć [FOTO]

Program "Rolnik szuka żony" był największym hitem jesiennej ramówki zaproponowanym przez TVP. Widzowie chętnie zasiadali w niedzielne wieczory przed telewizorami, aby śledzić miłosne perypetie panów prowadzących gospodarstwa rolne. Mało kto jednak wie, że format miał swój początek w Australii i doczekał się aż ośmiu edycji.

W jednym z sezonów udział wzięło aż 6 rolników, w tym nawet jedna kobieta, która szuka miłości. Mężczyźni którzy podążają za głosem serca w poszukiwaniu tej jedynej, nieco różnią się od panów z Polski. Wyrzeźbione ciała, hollywoodzki uśmiech i modne fryzury to tylko kilka cech, przy których nasza wersja wypada blado.

Zobacz: "Rolnik szuka żony" jest hitem jesieni. Prowadząca ujawniła zaskakujące kulisy powstawania programu

Polscy panowie z piwnymi brzuchami różnią się od zagranicznych uczestników. Ich mało wyszukany strój i ciało, świadczące o prowadzeniu niezdrowego trybu życia mogły nie zachęcać kobiet. Mimo to przed ekranem zasiadały miliony, a zainteresowanych uczestniczek nie zabrakło.

Jako ciekawostkę, warto dodać, że w szwajcarskiej edycji programu jeden z uczestników był gejem i poszukiwał partnera. Ciekawe czy w naszym kraju znaleźli by się chętni rolnicy homoseksualiści?

Zobacz: Wielki debiut gwiazdy "Rolnik szuka żony" na salonach. Aż ciężko uwierzyć, że to ona

Którzy lepsi? Porównajcie Australijczyków i Polaków: