Robert Lewandowski staje w obronie Anny. Nie wytrzymał, jest wściekły
Robert Lewandowski w końcu ostro odpowiada byłemu agentowi, który obraził Annę Lewandowską. "Na to już nie pozwolę".
Robert Lewandowski nie pozwoli obrażać ukochanej Anny Lewandowskiej ani swojej rodziny. W ostatnim wywiadzie poruszył ten ważny dla niego temat i stanął w obronie żony:
Ta obsesja już chyba jest na wysokim poziomie
Kogo miał na myśli, wypowiadając te surowe słowa?
Robert Lewandowski staje w obronie żony
Robert Lewandowski zazwyczaj nie odpowiadał na pytania dziennikarzy o byłego agenta, Cezarego Kucharskiego. Teraz na kanale "Foot Truck" postanowił odnieść się do gorzkich słów byłego menadżera, ale również podkreślił, że odkąd zakończyli współpracę czuje się doskonale:
Najlepszy okres życia miałem, kiedy się z nim rozstałem. Wygrałem wszystko, miałem najlepsze wyniki, najlepiej czułem się w klubach
W kolejnych słowach piłkarz odniósł się do oszczerstw, jakich dopuszczał się Kucharski, mówiąc, że internet nie jest miejscem rozwiązywania konfliktów i takie niesnaski powinno załatwiać się przez sąd.
Nie rozumiem jednej rzeczy. Nawet jeśli się kłócimy, że ja jestem ci coś winien, albo ty mi, to idź do sądu i niech tam się to rozstrzygnie. Ale jeśli przez dwa lata przygotowujesz wszystko, żeby medialnie rozegrać to pod siebie, to są to rzeczy nieakceptowalne. Niech sąd rozstrzygnie
Najbardziej Robert Lewandowski nie mógł zrozumieć ataku na swoją żonę ze strony byłego agenta. Jasno powiedział, że nie zamierza tolerować wciągania w ten konflikt jego rodziny, a konkretniej żony- Anny Lewandowskiej.
Cezary Kucharski w jednym z twitterowych wpisów oskarżył Annę o nieszczerość, sugerując, że ta posiada "drugie oblicze".
Anna Lewandowska pojawiła się mi na timeline TT... Ach te algorytmy. Uśmiechnięta, więc już wszystko u niej dobrze, szczękościsk minął, ale wróciły wspomnienia, że jak Anna się uśmiecha to niekoniecznie szczerze, bo ma też drugie oblicze - jak walczy o pieniądze, wtedy kłamie i fałszywie pomawia
Zobacz także: Anna Lewandowska pokazała prywatną wiadomość od męża. Tego się nie spodziewała
Tego Robert Lewandowski nie mógł przemilczeć i szybko odniósł się do oskarżeń Kucharskiego, sugerując, że były agent ma obsesje na ich punkcie:
A jeśli ktoś (...) próbuje niszczyć mnie, to tam jedno. Ale jeśli atakuje moją rodzinę, to na to już nie pozwolę. Ta obsesja jest już chyba na wysokim poziomie
Myślicie, że sportowcowi uda się na zawsze odciąć od byłego już agenta?
Zobacz także:Anna Lewandowska opublikowała nowy film. Nie takiej reakcji się spodziewała