Reklama

Robert Lewandowski po transferze z Bayernu Monachium do FC Barcelony wzbudza ogromne zainteresowanie. Hiszpańska prasa rozpisuje się na temat polskiego piłkarza i daje mu "dobre rady". Okazuje się, że niedawna przejażdżka Roberta Lewandowskiego Bentleyem wartym fortunę wzbudziła w Katalonii mieszane uczucia. Jeden z dziennikarzy pisze wprost:

Reklama

Tutaj zawodnicy nie wyróżniają się autami

Robert Lewandowski weźmie sobie do serca tego typu porady?

Hiszpańskie media przestrzegają Roberta Lewandowskiego przed jazdą ultra drogimi autami

Kilka dni temu tłumy kibiców hucznie powitały Roberta Lewandowskiego na hiszpańskim stadionie Camp Nou i wyglądało na to, że piłkarz błyskawicznie wzbudził sympatię i przekonał do siebie Katalończyków, witając się w ich rodzimym języku. Jak wiadomo Robert Lewandowski najbliższe lata aż do 30 czerwca 2026 roku spędzi, grając w hiszpańskim klubie.

Okazuje się jednak, że nie wszyscy są zachwyceni piłkarzem i jeden z dziennikarzy Joan Vehils uznał, że Polak za bardzo wyróżnia się swoimi luksusowymi autami. Chodzi o ciemnozielonego Bentleya Continental GT Speed ​​Convertible, którym Robert Lewandowski przyjechał na trening.

Trzeba wyjaśnić Lewandowskiemu, że żeby mieć kibiców w kieszeni, powinien mówić po katalońsku. Ostrzeżmy go też, że samochody jak ten, którym się porusza, nie są popularne wśród piłkarzy Barcelony. Tutaj zawodnicy nie wyróżniają się autami - czytamy na łamach katalońskiego magazynu "Sport".

Zobacz także: Tak Anna Lewandowska z Klarą kibicowały Robertowi Lewandowskiemu. Zaliczył świetny debiut!

Hiszpańscy dziennikarze piszą wprost, że Robert Lewandowski nie powinien tak bardzo obnosić się swoimi drogimi samochodami i przypomina sławnych piłkarzy, którzy są znani przede wszystkim ze swoich osiągnięć na boisku:

Trzeba zadbać o wszystkie szczegóły. Czy ktoś pamięta samochody Messiego, Busquetsa, Iniesty lub Xaviego? Nie. W ostatnim czasie jedynie Griezmann i Memphis popisywali się samochodami - pisze kataloński "Sport".

Uwagę hiszpańskiej prasy zwraca też fakt, że warty 1,5 miliona złotych Bentley ma niemieckie rejestracje. Sądzicie, że Robert Lewandowski następnym razem wybierze mniej charakterystyczne auto?

AP/Associated Press/East News
Instagram / annalewandowskahpba
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama