


Robert Lewandowski po zwycięstwie w Pucharze Niemiec 2016
Robert Lewandowski triumfuje po zwycięstwie Bayernu Monachium w finale Pucharu Niemiec! We wczorajszym meczu drużyna Polaka pokonała po rzutach karnych Borussię Dortmund. Lewandowski oraz jego koledzy z Bayernu nie posiadali się ze szczęścia! Po ogłoszeniu wyniku meczu nie kryli wielkich emocji! Dumnie pozowoli do zdjęć z zasłużonym pucharem. Wśród nich wyróżniał się Robert Lewandowski, który ze szczęscia nawet całował trofeum! Zobaczie moment wielkiej radości piłarzy Bayernu Monachium z naszym Robertem na czele!
Zobacz też: Robert Lewandowski świętuje mistrzostwo Niemiec bez koszulki. Ależ on ma ciało :)










Ależ Robert Lewandowski ma ciało! W sobotnie popołudnie piłkarz rozegrał bardzo ważny mecz. Jego drużyna Bayern Monachium zdobyła mistrzostwo Niemiec, dzięki dwóm bramkom, które strzelił Robert Lewandowski! Ania Lewandowska mocno mu kibicowała i trzymała za niego kciuki. Niestety nie mogła dopingować go na trybunach, bo pracowała, ale dzielnie wspierała go z domu, czym pochwaliła się na Instagramie. Jak widać to wsparcie przyniosło efekt, a napastnik dał z siebie wszystko. Cała drużyna po zakończonym meczu świętowała w szatni. I to w jakim stylu! Robert Lewandowski pochwalił się na Instagramie zdjęciem z kolegami z boiska bez koszulek. Musimy przyznać, że zrobiło się baaardzo gorąco i nie możemy oderwać wzroku od umięśnionych i wysportowanych ciał piłkarzy. I pomyśleć, że Ania Lewandowska ma takiego przystojniaka na co dzień! :) Zobaczcie zdjęcie! Zobacz: A jednak! Anna Lewandowska pozwala Robertowi na fast foody! Zobaczcie, co piłkarz może zjeść za pozwoleniem Ani ;) Robert Lewandowski bez koszulki Ania Lewandowska kibicowała Robertowi podczas sobotniego meczu

Robert Lewandowski miał wypadek samochodowy! Piłkarz był uczestnikiem kraksy, do której doszło w niedzielę w Monachium. Jak podaje Sport1.de, w jego samochód miał wjechać inny pojazd, gdy Lewandowski jechał po Anię na lotnisko. Na szczęście skończyło na stłuczce, w której nikomu nic się nie stało. Portal poinformował, że wypadek nie był spowodowany przez Roberta. Szkody zostały oszacowane na około 25 tysięcy Euro! Pojawiły się jednak spekulacje, że incydent drogowy z udziałem Roberta Lewandowskiego mógł mieć wpływ na decyzję Pepa Guardioli, trenera Bayernu Monachium. W starciu z Benficą Lizboną, polski zawodnik zagrał dopiero w samej końcówce meczu. Zaraz po spotkaniu, Robert Lewandowski został zapytany, czy niedzielna stłuczka była powodem jego krótkiego występu w meczu. To nie miało żadnego znaczenia. Myślę, że na decyzję trenera wpływ miało kilka czynników. Uznał, że przyda mi się chwila wytchnienia i dobrze będzie jak odpocznę. Pewnie też znaczenie miało to, że groziło mi zawieszenie za żółte kartki. Być może też chciał wywołać moją złość. Na pewno ten odpoczynek mi się przyda, bo końcówka sezonu jest ważna. Mam nadzieję, że moje bramki pomogą drużynie. To nie była moja wina. Na szczęście nic nikomu się nie stało. Wszystko jest w porządku - powiedział w Canal Plus. Cieszymy się, że Robertowi nic się nie stało i trzymamy kciuki za sukcesy jego drużyny w Lidze Mistrzów! Zobacz też: Pamiętacie sexy fotkę z treningu Lewadowskich? Teraz posunęli się chyba jeszcze dalej! Sprawę skomentował również jeden z dziennikarzy sportowych. Lewandowski nie gra nie ze względu na taktykę. W niedziele miał wypadek samochodowy w Monachium. Jeden pan w niego wjechał. — Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) 13 kwietnia 2016 Robert Lewandowski miał wypadek samochodowy....