Robert Lewandowski padł ofiarą OSZUSTA! To okropne, co chciał zrobić ten mężczyzna!
Robert Lewandowski padł ofiarą OSZUSTA! To okropne, co chciał zrobić ten mężczyzna!
Fundacja "Pomaganie jest trendy" padła ofiarą oszusta, który udawał menedżera Roberta Lewandowskiego! Jak informuje portal plejada.pl, mężczyzna próbował wyłudzić pieniądze za przyjazd piłkarza do Polski. Prezes fundacji zdradził, że oszust, który udawał menedżera Roberta Lewandowskiego zażądał od niego 3500 dolarów. Krzysztof Gorzkiewicz przyznaje, że zbierał już środki na pokrycie kosztów podróży piłkarza do Polski, jednak zanim wysłał pieniądze na wskazane konto okazało się, że Robert Lewandowski i jego przedstawiciele nic nie wiedzieli o jego rzekomym udziale w akcji charytatywnej zaplanowanej na 19 października.
Oszust udawał menadżera Roberta Lewandowskiego
Portal plejada.pl opublikował treść oświadczenia, jakie wystosował prezes Fundacji "Pomaganie jest trendy"". Mężczyzna zdradził w nim, jak doszło do oszustwa.
Bardzo zależało nam na udziale Ani i Roberta Lewandowskich, dlatego ucieszyła nas odpowiedź agenta Roberta Pana Pini Zahavi. Aplikacja, za pośrednictwem której do niego dotarłem utrzymywała mnie w przekonaniu, że jest on tym Pini Zahavi. Starałem się oczywiście zachować ostrożność, dlatego rozmawiałem z tym człowiekiem przez telefon, a także podpisaliśmy z nim umowę. Wszystko wyglądało wiarygodnie. Na wniosek tego człowieka zatrudniliśmy ochronę dla "Lewego" oraz przygotowywaliśmy się do wysłania pieniędzy na bilet lotniczy, pozyskując je od sponsora- portal cytuje Krzysztofa Gorzkiewicza. W ostatniej chwili coś mnie jednak tknęło, by napisać do polskiego managementu Ani Lewandowskiej, by i ona wzięła udział w akcji, gdyż człowiek podający się za Pini Zahavi twierdził, że on odpowiada jedynie za aktywności Roberta. Powiadomiłem zatem management Ani, że Robert już został zabukowany, załączyłem umowę i poinformowałem, że dnia następnego planuje zakupić bilety. Niemalże od razu, za co jestem wdzięczny zadzwonił do mnie człowiek ze sztabu Lewandowskich informując, że niemożliwe jest, by w planowanym terminie Robert pojawił się w Polsce, bo gra wówczas mecz w Wolsburg z Bayernem Monachium, zakazując wysyłania jakichkolwiek pieniędzy na wskazane konto, gdyż Lewandowscy, jeśli angażują się w akcje dobroczynne to nie mają w zwyczaju brać jakichkolwiek pieniędzy.
Informacje o oszustwie w rozmowie z plejadą.pl potwierdził Tomasz Zawiślak, menedżer Roberta Lewandowskiego. Niestety okazuje się, że prezes fundacji odwołał zapowiadane wcześniej spotkanie, na którym rzekomo miał pojawić się piłkarz.
Zobacz także: Ania i Robert Lewandowscy przekazali pół miliona na Centrum Zdrowia Dziecka i... otworzyli nowy oddział!
Oszust udawał menedżera Roberta Lewandowskiego
Mężczyzna próbował wyłudzić pieniądze od Fundacji "Pomaganie jest trendy"