Rihanna nie oszczędza na przyjemnościach. Ostatnio zabalowała w jednym z paryskich sex-shopów. Wydała ponad tysiąc funtów.

Reklama

- Doskonale wiedziała, czego szuka. Dokonała wyboru w 5 minut. Nikt jej nie pomagał, wszystko załatwiła sama - powiedział pracownik sklepu.

A co kupiła Rihanna? Intensywne zapachowe olejki, skórzane kajdanki, bieliznę oraz zabawki erotyczne.

Reklama

(ac)

Reklama
Reklama
Reklama