O mały włos, a śniadanie nieprzetrawione śniadanie Rihanny wylądowałoby na głowach fanów, którzy przyszli po autograf. Gwiazda w Nowym Jorku poczuła się słabo i kiedy tylko zrobiło się tłoczno i duszno, zachciało się jej... wymiotować. Na szczęście czujna ochrona szybko zaradziła sprawie.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama