Występ Renaty Kaczoruk w „Tańcu z gwiazdami" budzi kontrowersje! Dziewczyna Kuby Wojewódzkiego spotkała się kilka miesięcy temu z miażdżącą krytyką po programie „Azja Express". Jak widać nie poddaje się. A może chce pokazać, że jest inna od jej „Żenulki" w show TVN? Historia „Tańca z gwiazdami” pokazuje, że w przeszłości wielu gwiazdom udało się odwrócić kartę i zapracować na sympatię widzów. Jak czytamy w najnowszym magazynie „Flesz" Renata też może wykorzystać swoją szansę.

Reklama

Czy Taniec z gwiazdami pomoże Renacie Kaczoruk?

Ten program ma w sobie ogromną moc sprawczą. Taniec wydobywa z ludzi na parkiecie ogromne emocje, zarówno te dobre, jak i złe. To dla Renaty duża szansa, żeby pokazać, jaka jest naprawdę, niech więc tańczy. Ja jestem dobrym przykładem na to, jak działa telewizja. Mam przecież ksywę Czarna Mamba, ale gdy rozmawiam z ludźmi na ulicy, to dziwią się, że jestem ciepła i miła – mówi w rozmowie z „Fleszem" Iwona Pavlović.

Na korzyść Kaczoruk będzie działać też to, że „Taniec z gwiazdami”, w przeciwieństwie do „Azja Expressu”, jest emitowany jest żywo, więc montaż nie wpłynie na to, co zobaczą widzowie. Wszystko będzie zależeć od niej. A zatem tańcz, Renato, i pokaż, na co cię stać. Więcej o kulisach udziału Renaty Kaczoruk w show „Taniec z gwiazdami" czytaj w najnowsyzm magazynie „Flesz".

Renata przed treningami do „Tańca z gwiazdami" odpoczywała ze swoim chłopakiem na Filipinach

Zobacz także
Instagram

Reklama

Renata Kaczoruk po programie „Azja Express" spptkała się z miażdżącą krytyka. Ponoć nie polubiła się nawet ze swoją partnerką w podróży Weroniką Budziłło.

Facebook @Azja Express
Reklama
Reklama
Reklama